@hofier: czy ja wiem? taki kross vento 6.0 wychodzi tysiaka drożej. ten mój focus to widziałam jakieś 4,3k. a wiesz, dla mnie kolor też ważny. no i canyona nie przymierzę.
Jednak trochę mi smutno, że #szosa ma artykuły pisane tak, jakby tylko facetów dotyczyły. No bo kobiety nie przygotowują się do sezonu szosowego, prawda. #rower
Szosowe mireczki, są chętni na wypróbowanie Amber Road ?
9 sierpnia 2015, Gostyń 5 osobowe drużyny (250zł za team) + ew. rezerwa 100km szosa oczywiście wszyscy muszą startować w tych samych koszulkach (MirkoProCycling proponuję ( ͡°͜ʖ͡°) )
Czasu jeszcze sporo, zapisów jeszcze nie ma ale jeśli ktoś jest chętny to dajcie znać. Ekipa powoli się klaruje ale pełnej piątki jeszcze brak. Parcia na tempo specjalnego też
Są chętni na małe szosowanie jutro (około 11 start np. z malty albo McD na Gdyńskiej). Tempo lajtowe (25-28) i dystans raczej też, nie trzeba mieć szosy :D. Wołam "szosową" spamlistą, jeśli kogoś dopisać/wypisać - wołajcie, pisałem niestety z pamięci.
@hofier: ale na maraton czy na szosowanie? zależy od dystansu i warunków pogodowych - pod wiatr idzie mi zdecydowanie słabiej. na maratonie miałam 29km/h :)
Jest ktoś chętny na jutro na szosową jazdę, raczej spokojne tempo maks 100km.
Spotykamy się o 11 na rondzie w Swarzędzu --> https://www.google.pl/maps/@52.401637,17.0829877,17z Klikamy i zaglądamy gdzie to jest. Jeśli będą chętne osoby z Poznania mogę zorganizować drugie miejsce gdzie wpierw się spotkamy i pojedziemy dalej w grupie.
Nie wiem, jak szosowcy robią 100km w taki dzień jak wczoraj. Mnie osobiście po 15km już wkurza szum w uszach od wiatru ;/ Niech już się zrobi ciepło albo kupuję trenażer :| #rower
@Klekot500: albo jej to aż tak nie wkurzało. ja np. mimo noszenia soczewek bez przerwy przez miesiąc, też niczego nie czuję specjalnego, nawet oczu nie mam przekrwionych. tym niemniej, podobno od tego robią się też zwapnienia na oczach, więc chyba się zapiszę do okulisty ;)
Myślę, że to jest kwestia tego, że większość z tych 14% to tak zwani niedzielni kierowcy, którzy dojeżdżają do pracy MPK, ale mają też samochód, którym do miasta zazwyczaj nie jeżdżą, bo nie mają gdzie zaparkować, żeby nie płacić za strefę. Sama należę do takich osób, ale od 1,5 roku jeżdżę do pracy już rowerem, a MPK tylko 2x w miesiącu. Z promocji nigdy nie skorzystałam :)
źródło: comment_aPs7ZxgO8itsY4sOGwN8QC3fIbkKZWkt.jpg
Pobierz