Amen_Pacierzu via Android
Pisałem na Mirko ale tu też mogę, miałem dziś tam być i mogłem nie mieć już jak napisać tutaj komentarza, a wyjazd nie udał się tylko przez to, że w złą porę zacząłem namawiać dziewczynę, dopiero człowiek docenia jak piękne jest życie, masakra, przeznaczenie oszukane, dostałem wolne w pracy to miałem jechać.. Połączenie bylo bardzo dobre, tylko różowa marudna i to marudzenie mogło uratować nam życie
Pojechałem do pracy i od razu wróciłem, bo dostałem dziś wolne, jako że do Berlina ze Szczecina są 2 godziny drogi to postanowiłem że jak ja i różowa mamy wolne to jedziemy na jarmark, jednak za późno się za to namawianie zabrałem bo o tej porze coś już jej się nie chciało i marudzila, a byłem