Panie Adamie, osiągnąłem już szczyt frustracji jeśli chodzi o Polskich polityków. W końcu mogę zagłosować na Korwina. Chciałbym, aby odniósł się pan do tych, w mojej opinii kłamliwych do bólu słowach, jakie to powiedział Paweł Zalewski o Korwinie: ”Bo konsekwentnie powołuje się na ideologię faszystowską i nieustannie opowiada o „dokonaniach” Hitlera, a za wzór wzrostu gospodarczego stawia Chiny – kraj, w którym 80% osób żyje o misce ryżu dziennie, a dysproporcje w społeczeństwie należą do jednych z największych na świecie.” No na rany Chrystusa – To o Hitlerze potrafi obalić każdy fan Korwina, a czy pomógłby mi pan z obaleniem mitu o ”Chińskiej Misce Ryżu”? Pozdrawiam, Tomasz.

Obalam

Liberał gospodarczy – dziś w polityce to obelga. W praktyce każda z partii obejmujących władzę ma tendencję do ograniczania wydatków publicznych w relacji do PKB, czyli skali redystrybucji wytwarzanego przez państwo bogactwa.

Jak

rzeczywiście Agora z "Gazetą Wyborczą" i innymi swoimi tytułami zdeklasowała konkurencję - w ostatnich latach na przetargach zarobiła 27,7 mln zł (dodatkowo 1,2 mln zł spółki zależnej Agora-Poligrafia). Warto zauważyć, że przy całkowitych przychodach koncernu to promil. I trudno tu mówić, co zarzucają prawicowe media, by o "finansowaniu".

Korwin-Mikke jest systemowi potrzebny. Spełnia dla niego pożyteczną rolę mieszając w głowach młodzieży - każe im szukać winowajców złej sytuacji kraju wszędzie (w UE, w związkach zawodowych, wśród Żydów, Wielkiego Wschodu, w kulcie maryjnym...) tylko nie u źródła - w Resorcie. Kanalizuje w ten sposób buntownicze elementy. Teraz na dodatek wplata w swoje wynurzenia rusofilską, proputinowską propagandę. Mocno przyczynia się do budowania w Polsce idiokracji.

Urban przyznał również, że w 1989 r.,