ostrożnie prozę? senk ju
@LubiePieski: c--j z tym smierdzielem
Absolutnie nie rozumiem fenomenu tego człowieka
@glazurnik21: bo głupi ludzie nie rozumieją stand up'u :D
- 35
24 lvl, prawiczek i niby fajnie, a niby nie fajnie być samemu…pewnie fajnie byłoby kłaść się spać ze swoją dziewczyną w swoim domu, a nie mieszkać u rodziców xD Sadge its over for introwertyk chłop with s----------e a little bit
#przegryw
#przegryw
@giko123: życie to nie M jak miłość
Przed chwilą w Warszawie wylądowała CASA C-295, lecąca z Katowic. To najbliższe lotnisko z którego mogą odlecieć żołnierze JW Komandosów z Lublińca i 18 Bielskiego Batalionu Powietrznodesantowego, weterani misji w Afganistanie i jednocześnie oddziały należące do polskich sił szybkiego reagowania, całkiem niedawno dowodzące "Szpicą NATO". Oczywiście to może być akurat przypadek, że w niedzielę o 23:30 startuje samolot wojskowy do Warszawy, skąd wedle paru źródeł w najbliższym czasie ma wylecieć samolot do
@fasttaker: nasze chłopaki zesraja się w gacie, w Polsce nie ma wojska, to harcerze.
- 111
Niby nie mam jakiegoś wielkiego parcia na to żeby mieć dziewczyne, a jednak jak zobaczę jakaś szczęśliwa parę, czy obejrze jakiś film, albo usłysze w radiu "romantyczną" piosenke to uświadamiam sobie że coś jest nie tak, ze brakuje mi czegoś i musi to byc super uczucie np. siedzieć sobie gdzieś nad rzeką z dziewczyną, smieszkowac i pić wino, albo leżeć sobie, przytulać się, rozmawiać o sensie życia i wpatrywać się w gwiazdy.
@anonanonimowy321: życie to nie M jak miłość
- 203
Hejka #poznan, nie pytajcie, jak bardzo mi się dziś nudziło, ale wzięłam się ostro za nasz przewodnik xD
W końcu wygląda tak, że nie będzie wstyd odsyłać ludzi do belki. Pokasowałam zamknięte miejsca (jeśli akurat jakieś wpadło mi w oko), dodałam kilka nowych, zatwierdziłam te wszystkie, które dodał ktoś inny, porobiłam porządki w kategoriach i ogólnie poukładałam. Jest nawet działający spis treści ( ͡º ͜ʖ͡º
W końcu wygląda tak, że nie będzie wstyd odsyłać ludzi do belki. Pokasowałam zamknięte miejsca (jeśli akurat jakieś wpadło mi w oko), dodałam kilka nowych, zatwierdziłam te wszystkie, które dodał ktoś inny, porobiłam porządki w kategoriach i ogólnie poukładałam. Jest nawet działający spis treści ( ͡º ͜ʖ͡º
@Limonene: jakie to trzeba mieć smutne zycie
@stanley___: zasraniec
@stanley___: zasraniec
@sjasmin: toyota to g---o, nie ma czym się chwalić. Pozdrawiam.
@Kazach_z_Almaty: bo tak
konto usunięte via Zakop
- 75
jezusie słodki… jak temu przystojniakowi dać na imię? mi wygląda na Szefa
#pokazpsa #pieseczkizprzypadku
#pokazpsa #pieseczkizprzypadku
@uwielbiam: daj mu na imię "nie zesraj się"
- 188
@Sleepypl: w UJ cudownie jak gdzieś Ci wejdą za szafę i się zesraja
Pisaliście, żebym po spotkaniu z dziewczyną z tego wpisu, opisał jego przebieg. Zawołam wszystkich, którzy chcieli być zawołani, jednak ostrzegam, że nic ciekawego się nie wydarzyło.
Dziewczyna przyjechała na spotkanie 10 minut spóźniona. Zabraliśmy kawę i ponad 2h spacerowaliśmy i rozmawialiśmy na różne tematy (zajawki, studia, podróże, anegdoty itp). Sporo czasu jak na pierwsze spotkanie, ale dosyć daleko od siebie mieszkamy, więc nie przerywałem wcześniej rozmowy. Tematów nam też nie brakowało. Ona wydawała się być nieśmiała i skromna, miała problem ze spojrzeniem w oczy - szybko się peszyła. Słuchała i zadawała pytania - czyli tak jak i ja, dzięki czemu rozmowa płynęła.
Jej wygląd wiele nie odbiegał od tego co mogłem zobaczyć na zdjęciach - może jedynie figura gdzieś tam się zatraciła, ale może to być też wynik ubranej sukienki za kolano i tenisówek, co mogło maskować kobiece kształty. Jednak i tak najbardziej podobała mi się jej twarz - na zdjęciach przez użyte filtry miała troche wygładzoną cerę. Na żywo widać było ślady po trądziku - może stąd brak pewności siebie. Mimo tej lekkiej "niedoskonałości" i tak nie mogłem napatrzeć się na jej uśmiech. Gdyby była kilka cm wyższa to mogłaby być jakąś modelką. Skoro już o wzroście mowa, jest tak jak przeczuwałem - nie pytała się mnie o wzrost bo sama ma około 160cm.
Przez te 2h sporo się o niej dowiedziałem. To, że studiowała mało przyszłościowy kierunek na "uniwersytecie pana kleksa" - co mi osobiście nie przeszkadza. Generalnie po rozmowie, doborze słownictwa i łatwości wyłapywania gry słownej/żartu mogę stwierdzić, że inteligencją troche odstawała - to też nie jest dla mnie jakiś problem, bo nie była to rażąca różnica. To co mi przeszkadzało to dwa erazmusy w ciepłych krajach, jak o tym usłyszałem to od razu spisałem ją na straty. Na koniec spotkania zaprosiłem ją na weekend na imprezę do mnie - bo lubimy się bawić do podobnej muzyki, no i miała u mnie nocować ( ͡° ͜ʖ ͡°) W dzień imprezy mnie wystawiła, co mnie specjalnie nie wzruszyło i nie zaskoczyło, bo nigdy nie zapinam się na ustaleniach z kobietami i mam opcje B i C. Na kilka godzin przed spotkaniem, nagrała mi wiadomość, że nie przyjdzie bo...(i tu skończyłem słuchać, bo jak ktoś nie chce to zawsze znajdzie powód, żeby czegoś nie robić) i czy możemy się spotkać jeszcze jakoś bardziej "za dnia". Nie uznaje takiego wystawiania kogoś na ostatnią chwilę, więc jej nie odpisałem - co w takich wypadkach radze też i wam robić. Nie unoście się emocjami(dokładnie o to im często chodzi), nie piszcie, że nic się nie stało(szanujcie siebie i swój czas) - jeśli chcecie, żeby baba żałowała wystawienia was to brak reakcji jest najlepsza reakcją.
Czy mogłem przystać na jej wystawkę i propozycje przesunięcia spotkania i w konsekwencji zaruchać? No pewnie tak, ale w sumie nie zależy mi ani na niej, ani na ślizganiu
Dziewczyna przyjechała na spotkanie 10 minut spóźniona. Zabraliśmy kawę i ponad 2h spacerowaliśmy i rozmawialiśmy na różne tematy (zajawki, studia, podróże, anegdoty itp). Sporo czasu jak na pierwsze spotkanie, ale dosyć daleko od siebie mieszkamy, więc nie przerywałem wcześniej rozmowy. Tematów nam też nie brakowało. Ona wydawała się być nieśmiała i skromna, miała problem ze spojrzeniem w oczy - szybko się peszyła. Słuchała i zadawała pytania - czyli tak jak i ja, dzięki czemu rozmowa płynęła.
Jej wygląd wiele nie odbiegał od tego co mogłem zobaczyć na zdjęciach - może jedynie figura gdzieś tam się zatraciła, ale może to być też wynik ubranej sukienki za kolano i tenisówek, co mogło maskować kobiece kształty. Jednak i tak najbardziej podobała mi się jej twarz - na zdjęciach przez użyte filtry miała troche wygładzoną cerę. Na żywo widać było ślady po trądziku - może stąd brak pewności siebie. Mimo tej lekkiej "niedoskonałości" i tak nie mogłem napatrzeć się na jej uśmiech. Gdyby była kilka cm wyższa to mogłaby być jakąś modelką. Skoro już o wzroście mowa, jest tak jak przeczuwałem - nie pytała się mnie o wzrost bo sama ma około 160cm.
Przez te 2h sporo się o niej dowiedziałem. To, że studiowała mało przyszłościowy kierunek na "uniwersytecie pana kleksa" - co mi osobiście nie przeszkadza. Generalnie po rozmowie, doborze słownictwa i łatwości wyłapywania gry słownej/żartu mogę stwierdzić, że inteligencją troche odstawała - to też nie jest dla mnie jakiś problem, bo nie była to rażąca różnica. To co mi przeszkadzało to dwa erazmusy w ciepłych krajach, jak o tym usłyszałem to od razu spisałem ją na straty. Na koniec spotkania zaprosiłem ją na weekend na imprezę do mnie - bo lubimy się bawić do podobnej muzyki, no i miała u mnie nocować ( ͡° ͜ʖ ͡°) W dzień imprezy mnie wystawiła, co mnie specjalnie nie wzruszyło i nie zaskoczyło, bo nigdy nie zapinam się na ustaleniach z kobietami i mam opcje B i C. Na kilka godzin przed spotkaniem, nagrała mi wiadomość, że nie przyjdzie bo...(i tu skończyłem słuchać, bo jak ktoś nie chce to zawsze znajdzie powód, żeby czegoś nie robić) i czy możemy się spotkać jeszcze jakoś bardziej "za dnia". Nie uznaje takiego wystawiania kogoś na ostatnią chwilę, więc jej nie odpisałem - co w takich wypadkach radze też i wam robić. Nie unoście się emocjami(dokładnie o to im często chodzi), nie piszcie, że nic się nie stało(szanujcie siebie i swój czas) - jeśli chcecie, żeby baba żałowała wystawienia was to brak reakcji jest najlepsza reakcją.
Czy mogłem przystać na jej wystawkę i propozycje przesunięcia spotkania i w konsekwencji zaruchać? No pewnie tak, ale w sumie nie zależy mi ani na niej, ani na ślizganiu
@BurzaGrzybStrusJaja: co i kogo to obchodzi?
#bialorus #wojsko