2020: latające deskorolki się może nie upowszechniły a do pracy nadal jeżdżę zbiorkomem, a nie odrzutowym plecakiem, ale mogę zamówić sobie przez aplikację pół kilo lodów z dowozem. Jak dla mnie to jest w pytę ʕ•ᴥ•ʔ
Moja babcia jest w szpitalu, zabrala ja tam karetka dzis w nocy, ma migotanie przedsionkow, bardzo zle sie czuje, niestety nie chca jej zostawic na oddziale kardiologicznym, daja IV i wysylaja do domu (╯︵╰,)
Kardiolog mowi, ze bedzie potrzebowala rozrusznika ale na razie nie da rady, no i wiek (90 lat) - nie wiedza, czy wogole dadza rade taka operacja zrobic.
@Wandsbeker: mojemu dziadkowi 3 razy przenosili wizytę w szpitalu gdzie miał mieć dostać rozrusznik serca, aż w końcu nie wytrzymał i dostał 4 zawał serca. Mam nadzieję że lekarze nie będą #!$%@? w przypadku twojej babci i dostanie rozrusznik bez względu na koszty.