W sumie taki vibe poprzedniego sezonu w LKE. Na początek też o 18:45 Legia wygrała z faworytem rozgrywek czyli Aston Villą a później o 21:00 sroga lekcja futbolu dla Rakowa od Atalanty.
To nie jest mentalność mistrza Polski, tylko frajerskiego zbitego psa. Zero jaj, zero woli walki, zero wiary w zwycięstwo. Oni tu przyjechali z podkulonymi ogonami żeby zebrać w------l i wrócić do tego swojego białoruskiego zaścianka. Żałosna drużyna. #mecz