Nie macie czasem takiego wrażenia, że nad posadą selekcjonera reprezentacji ciąży taka sama klątwa jak na stanowisku nauczyciela obrony przed czarną magią w Harrym Potterze? Młody Voldemort rzucił urok na tę posadę i od tamtej pory, aż do jego śmierci, żadnemu nauczycielowi nie udało się wytrwać na niej dłużej niż rok. Weźmy pod uwagę ostatnich sześciu selekcjonerów.
Waldemar Fornalik, czyli profesor Quirell. Już nawet nie pamiętam okoliczności tego świetnego wyboru ale załóżmy,
Rzeczy które na pewno dzisiaj się wydarzą: robert będzie przekładał piłke 5 razy w miejscu przy stuprocentowej okazji i zepsuje, Mateusz cash dzisiaj asysta, zieliński zagra mecz życia i zdobędzie dwie bramki ( ͡°͜ʖ͡°), Świderski wejdzie za Lewandowskiego(znaczy chciałbym żeby tak było ale nie będzie) i mecz zacznie się od jego wejścia układać ale będzie już za późno. Będziemy grali dobrze tylko przez pierwsze 7 minut