20VT via Android
Cześć rolnicy, na wstępie proszę o wyrozumiałość, bo tematem trochę się interesuję, ale rolnik ze mnie żaden.
Mianowicie chce pomóc znajomym, którzy mają ok. 8 hektarów gruntów ornych do wydzierżawienia. Poprzedni gość co to obrabiał siał tam głównie jakieś żyto czy jakąś mieszankę zbóż.
I teraz z tego co się orientowałem to większość ludzi rozlicza dzierżawę tak, że dopłaty bierze dla siebie i to jest ich zysk, z tego płaci podatek, a reszta ich nie interesuj, taki układ na dzisiejsze czasy jest ok czy może ktoś powinien coś dorzucić lub ja opuścić? Czy klasa ziemi ma tutaj znaczenie w tym jak się ludzie umawiają?
I kwestia czy lepiej samodzielnie składać taki wniosek o dopłaty czy lepiej powinien zrobić to gość który będzie to obrabiał? Czy może lepiej brać jakąś kasę z góry, a resztę niech już dzierżawca się martwi?
Mianowicie chce pomóc znajomym, którzy mają ok. 8 hektarów gruntów ornych do wydzierżawienia. Poprzedni gość co to obrabiał siał tam głównie jakieś żyto czy jakąś mieszankę zbóż.
I teraz z tego co się orientowałem to większość ludzi rozlicza dzierżawę tak, że dopłaty bierze dla siebie i to jest ich zysk, z tego płaci podatek, a reszta ich nie interesuj, taki układ na dzisiejsze czasy jest ok czy może ktoś powinien coś dorzucić lub ja opuścić? Czy klasa ziemi ma tutaj znaczenie w tym jak się ludzie umawiają?
I kwestia czy lepiej samodzielnie składać taki wniosek o dopłaty czy lepiej powinien zrobić to gość który będzie to obrabiał? Czy może lepiej brać jakąś kasę z góry, a resztę niech już dzierżawca się martwi?
#mobilevikings
Komentarz usunięty przez moderatora