Często jak mijam stację benzynową albo monopolowy to wstępuje i kupuję flaszkę ponieważ wielokrotnie miałem tam, że żałowałem, że nie mam flaszki, a jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się żebym żałował, że mam.
Beka, że w szkole uczą cie żebyś był zawsze miły, uprzejmy, żebyś ustępował i drżał ze strachu przed innymi ludźmi, szczególnie przed fikcyjnym autorytetem starych bab i dziadów, a koniec końców okazuje się, że w życiu radzą sobie najlepiej ci, którzy robią dokładnie odwrotnie
spektakl Bon Voyage i inne kłamstwa