Fajnie się ogląda. Szkoda, że nie wprowadzili do tematu problemu jakim są wirusy komputerowe.
Jeśli już teraz można zdalnie kontrolować implanty medyczne, to wprowadzenie leczących robaków, czy montowanie kolejnych protez mogłoby okazać się dość ryzykowne. A z czasem człowiek pewnie dosłownie podepnie się do sieci, co tylko ułatwi możliwość wgrywania złośliwego oprogramowania.
@Kayla: Tutaj z pomocą przyjdą komputery kwantowe, o ile teraz można się podszywać, podkradać klucze szyfrujące itd to bez wgłębiania się w szczegóły, w erze komputerów kwantowych nie będzie to po prostu fizycznie możliwe. Zabezpieczenia kwantowe są dosłownie nie do złamania.
Jakim cudem ? 200 lat rozwoju i rozwaliła nas asteroida ? No proszę, kosmiczna winda, kolonie w układzie słonecznym, a kamienia rozwalić nie dało rady ?
Najsmutniejsze, jest to, że to życie wieczne nie jest. To tylko odwlekanie nieuniknionego. Nawet jak by 1000000 lat żył, to kiedyś zginie razem ze słońcem i ziemią. Jak ucieknie, to i tak kiedyś coś go dorwie.
@P3rkoZ_93: Zauważ że jest to póki co program science-fiction i ma on na celu wytłumaczenie zjawisk zachodzących w umierającym/starzejącym się ciele oraz ukazaniu możliwości zapobiegania tym procesom, co moim zdaniem wyszło im na bardzo dobrym poziomie. :D
@P3rkoZ_93: Po kilkuset latach od dzisiaj, nauka rozwinie się w takim stopniu że zakładając że masz IQ dzisiaj ehem... 90 :), będziesz mieć 2500. Nie zniszczy nas asteroida bo nie będziemy potrzebowali ciała do życia. Będziemy może nawet bogami i każdy z nas będzie miał swój świat...
Komentarze (12)
najlepsze
Jeśli już teraz można zdalnie kontrolować implanty medyczne, to wprowadzenie leczących robaków, czy montowanie kolejnych protez mogłoby okazać się dość ryzykowne. A z czasem człowiek pewnie dosłownie podepnie się do sieci, co tylko ułatwi możliwość wgrywania złośliwego oprogramowania.
Przykład, pierwszy lepszy link z google: http://www.se.pl/technologie/internet/siec-idealna_74742.html
Najsmutniejsze, jest to, że to życie wieczne nie jest. To tylko odwlekanie nieuniknionego. Nawet jak by 1000000 lat żył, to kiedyś zginie razem ze słońcem i ziemią. Jak ucieknie, to i tak kiedyś coś go dorwie.
Poza tym przy obecnym stanie genetyki etc. nie jest to możliwe.