Powiem wam tak. Facet walczył dobrze, ale i tak miał szczęście bo w pewnym momencie miał ninje za plecami..ale ustawiał sie w sumie OK, walczyl z pojedynczym przeciwnikiem, widać skutki treningów.
ALE
Nie zdziwiłbym się jakby go zaleźli za jakiś czas w ciemnej bramie pociętego nożem...takie małe gnojki silne w grupie, walczą niehonorowo i mogą kiedyś chcieć zemsty...Sek w tym ze nie pojdą już w otwarte, tylko z daleka, albo przechodząc ukrytym
Komentarze (63)
najlepsze
ALE
Nie zdziwiłbym się jakby go zaleźli za jakiś czas w ciemnej bramie pociętego nożem...takie małe gnojki silne w grupie, walczą niehonorowo i mogą kiedyś chcieć zemsty...Sek w tym ze nie pojdą już w otwarte, tylko z daleka, albo przechodząc ukrytym
Lol, a chłopczyk w białym, to prawie jak JackieChan, tylko coś mu nie wyszlo...
http://pl.youtube.com/watch?v=6Tv3LMNnkMg