nie widzę w tym nic złego (a to sugeruje tytuł). Skoro kradną to trzeba z nimi zrobić porządek. Polska policja powinna brać w tym przypadku przykład z policji niemieckiej.
@bartholomeusq: A gdzie mieszkasz? Bo ja mieszkam tuż przy niemieckiej granicy i wszyscy tutaj doskonale wiedzą, że masa Polaków chodzi za rzekę "na jumę". I jest to poważny problem. Gdyby nagle leworęczni blondyni zaczęli masowo kraść pralki to byłbym za tym, żeby stworzyć oddział broniący sklepy AGD przed leworęcznymi blondynami.
będzie zaraz hurrr dur jakie to szwaby złe jak to gestapo wysyłac na biednych polaków
ale wystarczyłoby napisac że policja powołuje specjalne oddziały do walk z cygańskimi mafiami żebrzącymi na ulicach i przeciętny wykopek "urrra nareszcie w końcu porzondek z tom hołotom zrobiom"
@LisRugby: A trzeba przyznać, że Polacy za granicą kradną dużo. Wiem, bo mieszkam w przygranicznej miejscowości (Zgorzelec/Gorlitz dokładniej). Znam całą masę chłopaków, a nawet dziewczyn, którzy do Niemiec chodzą kraść i z tego się utrzymują. Perfumy, inne kosmetyki, drobna elektronika to najczęstsze ich łupy. Już kilka lat temu normalne było, że jak policaje widzieli dwóch chłopaków gadających po polsku i wychodzących z jakiegoś sklepu to automatycznie auswais i pokazywać kieszenie.
Przecież tu nie ma mowy o walce z Polakami poza idiotycznym tytułem. Przy granicy nasilają się kradzieże, przy granicy powołuje się nowe oddziały. A choćby to granica Niemiec nawet z Nową Zelandią była, toż to nie ma żadnego znaczenia. Są kradzieże, jest policja i tyle...
Komentarze (74)
najlepsze
ale wystarczyłoby napisac że policja powołuje specjalne oddziały do walk z cygańskimi mafiami żebrzącymi na ulicach i przeciętny wykopek "urrra nareszcie w końcu porzondek z tom hołotom zrobiom"
Juz sie tak im nie podlizuj, Ciebie tez dopadną :)
Ja tam nie wiem, na wszelki wypadek wole sie nei mieszac ;p
Przyjedź do nas - Twój samochód jest już tutaj od dawna