Wojna o patent zderzaka Łągiewki
Fiat 126p z prędkością 30-40 km/h uderzał w masywną przeszkodę samochód pozostawał jednak cały. Jak informuje Rzeczpospolita, wojskowy wywiad uznał wynalazek za ważny dla obronności kraju, dlatego też zarekwirował wynalazcy dokumentację zderzaka i kilka jego prototypów.
i.....T z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 7
Komentarze (7)
najlepsze
Będę miał 60 lat i ciągle w internecie będą historie o dawnym zapomnianym polskim naukowcu który obalił prawa dynamiki. Eh.
Zderzak ma swoje zalety (w końcu w McLarenie nie pracują debile - zainstalowali coś takiego w swoim bolidzie F1), ale nie ma mowy o cudownych właściwościach. Wystarczy się chwilę zastanowić i policzyć.
A czy takie coś przyda się w samochodach osobowych? Wątpię. Lepiej się sprawdza strefa zgniotu.
I trochę o zasadzie działania - nikt chyba nie neguje tego, że podobny zderzak może zastępować strefę zderzeniową, ale co z przeciążeniami? Takie testy z maluchem jadącym 40 km/h to sobie można w buty wsadzić.