Nasz problem to nie islamofobia, lecz islamofilia
Mam na imię Bosch i jestem zdrowiejącym muzułmaninem. To znaczy, jeśli muzułmanie nie zabiją mnie za opuszczenie islamu, który im to nakazuje. To tylko jeden z powodów, dla których od wielu lat piszę i rysuję przeciwko islamowi i jego dżihadowi.
misiafaraona z- #
- #
- #
- 35
Komentarze (35)
najlepsze
oczywiście, tak jak każdej innej religii. Jednak katolicy nie są specjalnie traktowani przez przynależność do swojej religii, za to przed Muzułmanami każdy trzęsie portkami, żeby go islamofobem nie nazwać. I tu leży różnica.
Czy ta sama zasada tyczy się katolików?
O podobnej formie poddaństwa możemy mówić w przypadku "muzułmanów" w krajach islamskich. Zwyczajnie im to zwisa, a w zamian otrzymują spokój.
Po drugie prawa kobiet z tego co
Największym osiągnięciem kultury zachodniej jest nie traktowanie większości spraw na serio.
I dlatego nie potraktuję na serio tej wypowiedzi :)
Dodatkowo widać, że tekst faktycznie jest pisany przez kogoś kto ma jakąś silną islamofobie. Dawno nie widziałem większej dozy nienawiści i cichego podżegania niż w tym wątpliwej wartości literackiej tekście. Liczne powtórzenia kilku argumentów/obserwacji zamiast przytaczania kolejnych, nawalanie stereotypami lepiej niż z kałacha... Podany tekst mógłby popełnić ktoś, kto informuje że odchodzi Kościoła Katolickiego. Miliardy razy słyszałem wypowiedzi takich osób - zupełnie nie oroientują się w swojej religii, nie rozumieją