Apostata chce usunąć dane z ksiąg parafialnych. "GIODO zaniedbał obowiązki"
GIODO zaniedbał swoje obowiązki, bo zlekceważył zawiadomienie osoby, która chciała usunąć swoje dane z ksiąg parafialnych - taki jest wyrok w pierwszym takim procesie w Polsce.
DuPont z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 76
Komentarze (76)
najlepsze
Facet wykorzystal ustawe o ochronie danych osobowych jako kruczek prawny, zeby doprowadzic do oficjalnego wystapienia z kosciola, tzn. usuniecia swoich danych z rejestrow koscielnych.
Bo "apostazja" w wersji proponowanej przez kosciol w istocie zadna apostazja nie jest - czlowiek dalej pozostaje w rejestrach koscielnych i jest formalnie traktowany jako katolik. I potem kosciolowi sie to liczy do statystyk, ze w Polsce jest np. 96% katolikow.
Tym samym oficjalnie uznano kler za agenturę :)
@Vhetman: Ale skoro prawo jest takie, że nie maja prawa ich trzymać jeżeli ktos zażada ich usunięcia, to zupełnie nie jest ważne, czy sie nimi dzielą czy nie.