Większości Polaków nie przeszkadzają krzyże w publicznych budynkach
88 proc. ankietowanych nie przeszkadza krzyż zawieszony w klasie szkolnej lub w urzędzie, razi to 10 proc. badanych - wynika z sondażu przygotowanego przez CBOS.
- #
- #
- 202
88 proc. ankietowanych nie przeszkadza krzyż zawieszony w klasie szkolnej lub w urzędzie, razi to 10 proc. badanych - wynika z sondażu przygotowanego przez CBOS.
Komentarze (202)
najlepsze
Do przeciwników krzyża:
Czy przychodząc do czyjegoś domu, też przeszkadza wam kolor ścian? Nie? To krzyż też nie powinien wam przeszkadzać.
Tylko lewaki (modne słowo) nie odróżniają prywatnego domu od budynku użyteczności publicznej.
Co prawda sam nie widziałem jeszcze krzyża w żadnym urzędzie a w czasach kiedy chodziłem do szkoły ksiądz / katecheta przynosił krzyżyk i stawiał go na biurku bądź wieszał na tablicy.
Jednak uważam, że religia (przedmiot) powinien opuścić szkoły (wrócić do sal katechetycznych
Wielkie krzyże na koszulkach- TAK.
Krzyże w budynkach publicznych - NIE.
Krzyż przed kościołem - TAK.
Krzyż w Sejmie - NIE.
Feel the difference.
Każdy, kto wypowie się (nawet w kulturalnie) o woli zdjęcia krzyża z sejmu i urzędów/szkół - zostaje zaminusowany. Nie dlatego, że napisał coś głupiego. Dlatego, że nie idzie za lemingami, łykającymi wszystko co prawicowe i katolickie.
PS: Mnie osobiście krzyż nie przeszkadza.
Takich jak minarety w UE, co nie?
Hipokryta.
"Demokracja to rządy większości, a większość to idioci" - JKM.
Niedawno był wykop o wyższości monarchii nad dupokracją. Gdzieniegdzie przewijały się komentarze podobne wydźwiękiem do cytatu z Janusza. Teraz nagle głosy się zmieniły, bo chodzi o "kżyrz". Nagle większość nie może się mylić i liczymy się z jej zdaniem, a nie tak dawno była to niewyedukowana masa ciemniaków.
PS. na wszelki wypadek zaznaczę, że do krzyża mam stosunek całkowicie obojętny.
Właśnie dlatego że te dwa patyki coś symbolizują nie powinny wisieć w urzędach, które (zdawało by się) powinny być przestrzenią neutralną światopoglądowo.
Ja wierzę, że większość społeczeństwa to barany. Jeżeli kiedykolwiek to państwo ma być czymś więcej to nie może wtrącać się w światopogląd obywateli i być laickie.
Japonia, Korea Południowa...
@DeXteR25: lol. Jak na razie, brakiem cywilizacji mogą się poszczycić raczej państwa tzw. laickie. Jakoś tak dziwnie się składa, że wszystkie te najbardziej "humanitarne" kraje w historii, okazywały się najgorszymi potworami (Rewolucyjna Francja, ZSRR, III Rzesza, Komunistyczne Chiny, Kuba itd.)
A średniowiecze mimo złego PR, było bardzo dobrą epoką. Na