Osobiście nie do końca zgadzam się z określeniem tej dziewczyny mianem "ofiary". Brutalna prawda jest taka, że, hm... puszczalskie osoby płci obojga należą do grupy wysokiego ryzyka zarażenia chorobami wenerycznymi i wie o tym każdy...
Większość ludzi popełnia błędy. Jeździ za szybko i nieostrożnie samochodem, eksperymentuje z alkoholem i narkotykami. Mimo wszystko ofiarą jest każdy poszkodowany, nawet jak sam się doprowadził do takiego stanu. Rolą nas czyli społeczeństwa jest z jednej strony karanie zachowań niebezpiecznych z drugiej zaś strony zadbanie o nieodtrącanie ludzii, gdyż każdy z nas może kiedyś się znaleźć w podobnej sytuacji.
A w zasadzie powinniśmy się skupić na wywiadzie, bo jest bardzo ciekawy, a
jest takie amerykańskie powiedzenie: Once you go black, you never go back. W USA nie szanuje się kobiet, które kopulują z murzynami. Możesz mieć wiele kochanków czy kochanek... ale na litość boską, murzyn? Że co, ktoś im wmówił "jedna rasa, ludzka rasa"? Gatunków hominidów jest wiele, a homo negroidensis nie jest taki jak my. Ma... inną pieśń godową.
dokładnie ... jak im wmawiał jazdę bez gumek, żeby niby nie były rasistkami to już powinno im się coś w główkach zaświecić , jakby na mnie się rzuciła Alba to 1 ruch ... wyciągam portfel i zabezpieczam :P szkoda całego życia marnować.
Trochę dziwna jest ta jej "teoria spiskowa" - że niby istnieje jakaś muzułmańska sekta, która zleciła Molowi (i innym jemu podobnym) zakażanie białych kobiet... Grubymi nićmi szyte. Inna sprawa, że facet jest zimnym s#%$&nem i należy mu się kara.
rzeczywiście czytając ten wywiad pojawiła mi się w głowie myśl "teoria spiskowa"
mam dość ambiwalentne odczucia w stosunku do wyznań ofiary
ale przynajmniej jeden fragment zasługuje by zwrócić na niego uwagę
"Dlaczego miałam sądzić, że kłamie i chce mnie zabić? Był osobą publiczną, dostał tytuł Antyrasisty Roku. Widywałam go w towarzystwie polityków lewicy, ludzi, których znałam z gazet. Czy nastolatka nie może uznać, że komuś takiemu wolno zaufać? "
Czytałam kiedyś artykuł, że w wielu plemionach afrykańskich panuje przesąd, że jeśli mężczyźnie umiera żona, musi on jak najszybciej posiąść inną kobietę, inaczej duch żony nie odejdzie. To samo dotyczy wdów - najczęściej ich kolejnymi partnerami są osoby z rodziny męża(żony), dla których to jest święty obowiązek. Tym sposobem, jeśli jedno z małżonków umiera na Aids, drugie "sieje" chorobę dalej.
Komentarze (10)
najlepsze
A w zasadzie powinniśmy się skupić na wywiadzie, bo jest bardzo ciekawy, a
Polecam artykuł prof. Juszczyka o odmianach HIV http://www.aids.gov.pl/files/publikacje/rozdzial_02.pdf
i stronę http://aids.gov.pl
mam dość ambiwalentne odczucia w stosunku do wyznań ofiary
ale przynajmniej jeden fragment zasługuje by zwrócić na niego uwagę
"Dlaczego miałam sądzić, że kłamie i chce mnie zabić? Był osobą publiczną, dostał tytuł Antyrasisty Roku. Widywałam go w towarzystwie polityków lewicy, ludzi, których znałam z gazet. Czy nastolatka nie może uznać, że komuś takiemu wolno zaufać? "
Czytałam kiedyś artykuł, że w wielu plemionach afrykańskich panuje przesąd, że jeśli mężczyźnie umiera żona, musi on jak najszybciej posiąść inną kobietę, inaczej duch żony nie odejdzie. To samo dotyczy wdów - najczęściej ich kolejnymi partnerami są osoby z rodziny męża(żony), dla których to jest święty obowiązek. Tym sposobem, jeśli jedno z małżonków umiera na Aids, drugie "sieje" chorobę dalej.