Pff, ja dostałem gratisy od PKP, czym zaszokowałem kilku znajomych. Ale to była dobra passa, wcześniej kurier przyniósł dwa kilo ryżu od innej firmy ;)
W dzieciństwie pisałem listy do klubów piłkarskich. Otrzymałem świetne pamiątki w postaci katalogów, naklejek, widokówek z piłkarzami, plakatów m.in od Bayernu Leverkusen, Hansy, Rostock, Tottenhamu, Manchesteru City, Blackburn Rovers, prawie każdego klubu Eredivision Holenderskiej (oprócz Ajaxu) i wiele wiele innych. Do dzisiaj to posiadam i mile wspominam każdy z klubów od których otrzymałem te pamiątki. Wtedy mając 10/12 lat było to niesamowite przeżycie czekać dziennie na listonosza czy czasem nie ma dla
Przypomina mi to moją pasję z dzieciństwa. Zasypywałem ambasady w Polsce pytaniami o ich kraje. Bardzo rzadko się zdarzało, żebym nie otrzymał jakiś pamiątek. Czadu dała ambasada USA, która przysłała mi pełny karton amerykańskich magazynów (Time, Variety itp.) i kilka książek m.ni. 500-stronicowe tomiszcze o historii Stanów :)
Komentarze (165)
najlepsze