Kiedyś miałam potężną wysypkę, efekt uczulenia na "deszcz", do dermatologa trzeba było czekać pół roku, więc zgłosiłam się do pogotowia. Tam kobiecina, lekarka, odmówiła mi przepisania leków a powiedziała, żebym wsypała do wanny kilogram mąki, dolała około 5l wody, kąpiel w tym miała mi pomóc. I pomogła, po godzinie uczulenia nie było.
Komentarze (2)
najlepsze