12 letni geniusz muzyczny.
Blue Jay - to prawdopodobnie jeden z największych talentów muzycznych odkrytych od 200 lat. W wieku 12 lat ma na swoim koncie napisanie 5 symfonii. W jego wieku to ja miałem trochę inne zajęcia ;)
![reddigg](https://wykop.pl/cdn/c3397992/reddigg_ox12rpbX9f,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 69
Blue Jay - to prawdopodobnie jeden z największych talentów muzycznych odkrytych od 200 lat. W wieku 12 lat ma na swoim koncie napisanie 5 symfonii. W jego wieku to ja miałem trochę inne zajęcia ;)
Komentarze (69)
najlepsze
Aż musiałem się zarejestrować, żeby skomentować :). Chłopak rzeczywiście jest niesamowity, ale żeby być szczerym- sądzę, że znalazłoby się jeszcze kilku/nastu, którzy mają podobne, a nawet większe umiejętności. Mówię to jako muzyk z dyplomem zawodowca i obecnie student akademii muzycznej na wydziale kompozycji. Pisanie w młodym wieku większych utworów symfonicznych (nie mylić z symfoniami) nie jest jakimś ewenementem- sam pisałem swoje utwory symfoniczne (może nie w wieku 12 lat), ale już w wieku 16 lat.
Szkoda, że bardzo okroili ten materiał z jego twórczości, bowiem chętnie bym posłuchał większych fragmentów, ale po krótkich przedstawionych fragmentach wyciągam kilka wniosków:
-
Mozart czy Bach, a także Beethoven (jak jeszcze słyszał), mieli do czynienia z orkiestrą na co dzień więc znali możliwości barwowe (po prostu je zapamiętywali) całego aparatu wykonawczego, co im pomagało w pisaniu i wcale nie potrzebowali opcji "odtwórz" :).
Poza tym, dużo muzyków jest sobie w stanie wyobrazić kształt utworu (odtworzyć go w głowie) zaledwie patrząc tylko na partyturę :). Od tego są zajęcia z kształcenia słuchu itp. Ćwiczenia ze śpiewu bardzo pomagają w wyobrażaniu sobie struktury
Nasi pedagodzy wybiliby mu z glowy te jego dziwne pomysly
A tutaj jakby ktoś chciał posłuchać jego Symfonii nr 5: http://www.youtube.com/watch?v=MrtnkMmimwE
To zawsze inspirujące dowiedzieć się, że na
Zawsze jak czytam o takich przypadkach mam wrażenie że całe to gadanie o niewykorzystywaniu naszego mózgu w 100% to prawda. Niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego takie przypadki nie są bardziej powszechne? Niby mózgi mamy takie same, dwie nogi i ręce ale jak mam coś na instrumencie zagrać to po prostu nic nie potrafię sensownego sklecić.
Tutaj gostek napisał 5 symfonii i do tego pewnie się specjalnie nie przykładał.
Do
Święty Mikołaj to świnia.
Komentarz usunięty przez moderatora
Sama w przedszkolu rysowałam jak dziecko gimnazjum i gdyby nie zabiegi rodziców by to rozwijać dzisiaj nie byłabym tym kim jestem a siedziałabym pewnie na pedagogice