Jak sobie przypomnę ryj tego Kurkiewicza i te jego totalne zidiocenie, chamstwo i obłudę to mi się gotuje, wystarczyło żeby się tylko raz odezwał. Szczuka tak nie wk$#%ia jak Kur(w)kiewicz, mimo że gadała dużo więcej. Ten cios wymierzony temu pyta jącemu dobitnie pokazuje ile prawdy jest w słowach o pokoju, równości, miłości i braterstwie. To zwykłe kłamstwa.
Feminizm tak jak i pedalstwo są świetnym narzędziem do zrobienia kariery w naszym niedorozwiniętym kraju. Powinno się nie zwracać uwagi na szczekaczy takich jak Robert B., Kazimiera S. i inne "ciche wody". Mamy pewne problemy do rozwiązania...
Nie długo Szczuka zacznie lać każdego faceta jakiego spotka po mordzie bo będzie się czuła zagrożona... w końcu KAŻDY facet ma narzędzie gwałtu cały czas przy sobie.
Kazia ma chyba problem z przyjmowaniem destruktywnej krytyki :-) A zgodnie z jej tokiem myślenia to rozumiem, że nie obrazi się i doniesienia nie złoży, jak jej jakaś sistah sprzeda na ulicy dyńkę.
Też za nią nie przepadam, ale jak jak ktoś podchodzi i mówi "ssał pałkę" to nie zasługuje na nic lepszego. Ja w zasadzie widzę tylko 2 możliwości, milczeć albo przyp#@$!@#ić - bo pytania nie były zadawane w celu dyskusji, tylko prowokacji.
Pani Szczuka w tej wypowiedzi oddała jeszcze celniejszy cios w tych buraków, mówiąc, że ich popularność podnosi ona, a nie oni sami :) A co do tego dawania po mordzie - tutaj akurat wychodzi bezsens ślepego równouprawnienia. Oczywistym jest, że kobieta dawać po mordzie facetowi może, a odwrotnie nie. Z prostej przyczyny - większej krzywdy nie zrobi, podczas gdy odwrotnie - lepiej nie mówić. W tej sytuacji i w tym nagraniu pani
Oczywistym jest, że kobieta dawać po mordzie facetowi może, a odwrotnie nie. Z prostej przyczyny - większej krzywdy nie zrobi, podczas gdy odwrotnie - lepiej nie mówić. W tej sytuacji i w tym nagraniu pani Szczuka błysnęła, serio, pozytywnie.
Gdybym to wyjął z kontekstu i powiedział mojej znajomej feministce (z gatunku wojujących), to oberwałoby mi się, na szczęście tylko werbalnie, za uogólnianie, że kobiety są słabe, a mężczyźni silni. Że
Komentarze (25)
najlepsze
Też za nią nie przepadam, ale jak jak ktoś podchodzi i mówi "ssał pałkę" to nie zasługuje na nic lepszego. Ja w zasadzie widzę tylko 2 możliwości, milczeć albo przyp#@$!@#ić - bo pytania nie były zadawane w celu dyskusji, tylko prowokacji.
Gdybym to wyjął z kontekstu i powiedział mojej znajomej feministce (z gatunku wojujących), to oberwałoby mi się, na szczęście tylko werbalnie, za uogólnianie, że kobiety są słabe, a mężczyźni silni. Że
http://www.youtube.com/watch?v=6_ti-E3g5JU
Komentarz usunięty przez moderatora