Mam nadzieję, że kiedyś karetka spóźni się do głównych "bohaterów" przez to, że jakiś inny niedorozwój/ pajac/ debil opóźni ją zablokuje jej przejazd. Przy wielu przypadkach każda sekunda jest na wagę złota, może się okazać, że karetka nie zdąży np. o minutę. Winni powinni być Ci "kierowcy".
Ciekawe ile z tych osób to kierowcy (zwani potocznie muzomotomuły) próbujący podreperować swoją wartość poprzez instalacje jak największej tuby basowej i jak najgłośniejszego sprzętu do swojej gabloty.
Najgorsi są piesi... słyszą karetkę i wbiegają na przejście,żeby szybciej przejść, zamiast kulturalnie poczekać aż przejedzie. To wręcz zakrawa u niektórych o jakiś odruch !
Słuchajcie nie można pakować wszystkiego do jednego wora. To tylko komplikacja debili drogowych. Jestem przekonany, że udało by się zrobić podobną z pojazdami uprzywilejowanymi, które świetnie przejechały przez miasto.
Komentarze (133)
najlepsze
@gemini2009: Komplikacja?