Jaka kradzież ? Patent wygasł to go sobie przywłaszczyli, takie życie... Kilka dni temu wygasł patent na klocki Lego a rynek zalała masa substytutów potrafiących łączyć się z oryginałem.
Hipokryzja wykopowiczów: W innych znaleziskach wychwalających piractwo komputerowe wykopowicze zwracali uwagę, że kopiowanie to nie kradzież, a tymczasem tutaj twierdzą już co innego. "Moralność Kalego": Jak ja coś skopiować to nie kradzież, jak oni skopiować coś mojego to kradzież.
W najlepszym wypadku tytuł znaleziska jest maksymalnie brukowy. Ot "elita" wykopowa stawiająca się wyżej niż społeczność komentatorów z Onetu.
Pomijając oczywistą rzecz, że jeśli chodzi o pomysł na pływającą "hulajnogę", to wcale
@DawidWarsaw: Nie hipokryzja, tylko Twój brak spostrzegawczości. Czym innym jest piracenie gry dużego koncernu, czym innym małego, niezależnego developera (co nigdy by na Wykopie nie było pochwalane), a jeszcze czym innym kradzież pomysłu wynalazcy, który pracował nad nim latami i ten pomysł jest jeden.
Każda z tych rzeczy to kradzież bądź piractwo, ale życie nie jest czarno - białe i te sprawy mają swoje odcienie. Jeśli nie dostrzegasz różnicy w spiraceniu
@DawidWarsaw: Kradzież w celu wzbogacenia sie, dalej nie widzisz różnicy miedzy piractwem na własny użytek?
> Pomijając oczywistą rzecz, że jeśli chodzi o pomysł na pływającą "hulajnogę", to wcale nie musiało dojść do skopiowania, tylko mógł to być zbieg okoliczności
Jakbyś obejrzał do końca, to byś takich głupot nie pisał.
@lkzb: Nie chodzi mi o treść plebie tylko o jego ,,CZYTANIE'' na głos. Przecież on dukał jak dziecko w 1 klasie podstawówki no prosze Was. I -27 za to, ze barany nie maja na tyle IQ zeby zjarzyc ocb. Ale wykop j!!$@$gownem omg
Komentarze (108)
najlepsze
W najlepszym wypadku tytuł znaleziska jest maksymalnie brukowy. Ot "elita" wykopowa stawiająca się wyżej niż społeczność komentatorów z Onetu.
Pomijając oczywistą rzecz, że jeśli chodzi o pomysł na pływającą "hulajnogę", to wcale
Każda z tych rzeczy to kradzież bądź piractwo, ale życie nie jest czarno - białe i te sprawy mają swoje odcienie. Jeśli nie dostrzegasz różnicy w spiraceniu
> Pomijając oczywistą rzecz, że jeśli chodzi o pomysł na pływającą "hulajnogę", to wcale nie musiało dojść do skopiowania, tylko mógł to być zbieg okoliczności
Jakbyś obejrzał do końca, to byś takich głupot nie pisał.