Katowice nie chcą Czeczenów A to Polska właśnie...
O Czeczenach miejscowi mówią: darmozjady (i zatrudniają na czarno po 2 zł/h). Z wściekłością patrzą jak do ośrodka podjeżdża wóz z jedzeniem (a sami też korzystają z pomocy społecznej). Przeszkadza im pranie w oknach.Wrogość przechodzi na dzieci,mówią o małych Czeczenach: Mają czarne włosy,długie od urodzenia,które rosną im aż do czoła! PRZYKRE :(
Wilk z- #
- #
- #
- #
- 9
Komentarze (9)
najlepsze
Nie jest to zresztą pierwszy przypadek, bo doskonale pamiętam jak zrobiono ksenofobicznych prostaków z mieszkańców wsi pod Nowym Sączem, gdzie grupa cygańskich dzieci dezorganizowała pracę całej