Agent Tomek, wchodząc do Sejmu, nie straci emerytury
Emeryt z ZUS, gdyby został posłem, straciłby emeryturę. Nie dotyczy to agenta Tomka, który będzie dostawał i emeryturę, i poselską dietę. - To niemoralne - grzmi Jeremi Mordasewicz.
fafner z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 85
Komentarze (85)
najlepsze
Brzmi zawadiacko.
Jasne, że byłoby lepiej, gdyby to zrobił, ale to kwestia drugorzędna. Główny problem tkwi w systemie.
Dla dobra sprawy i przyzwoitości mógłby z niej zrezygnować. Chociaż nie wiem - da się?
Druga sprawa to strasznie tendencyjny artykuł, zresztą jak na Wyborczą przystało. Tekst wymierzony bezpośrednio w tego posła zamiast w patologię jaką są przedwczesne emerytury. Można znaleźć wiele podobnych przykładów, ale GW oczywiście "przypadkiem" dobrała się do pisowskiego polityka.
Pewnie prawdziwi "koledzy" po fachu pękają ze śmiechu...
Taka kategoria agentów w STASI i KGB nazywała się agent Romeo ;)
Komentarz usunięty przez moderatora