AMA - Prawda o Japonii bez koloryzowania i ściemy
Zachęceni wykopem na temat Wietnamu i innych krajów, chcielibyśmy opowiedzieć Wam o Japonii, gdyż jesteśmy zmęczeni koloryzowanymi artykułami "specjalistów", "japanofilów" i innych podobnych "redaktorów"...
ama-japan z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 1806
Komentarze (1.7k)
najlepsze
2. Może orientujecie się jak wygląda ścieżka edukacyjna do zostania prawnikiem lub czy wymagane są jakieś szczególne uprawnienia (może wystarczy dyplom z Polski, w co wątpię)?
3. Jak kształtują się zarobki prawników?
4. Czy jest tam odpowiednik polskiego notariusza, który siedzi i biurokratycznie czuwa nad zakupem nieruchomości?
5. Jak ogólnie
DonKatsu:
1. Nie znam japońskich prawników -ale znam amerykańskich i jest ich baardzo dużo.
2. Niestety nie mam pojęcia...
3. j.w.
4. Z tego co wiem wszystko załatwia się w urzędzie.
5. Biurokracja i papierkowa robota zawsze rozwala i czasami debilizmy w stylu - wydrukuj formularz, wypełnij ręcznie i potem "pani z okienka" przepisze go do komputera..ale za to można przystawić hanko/inkan - japońskie pieczątki osobiste, czego nie można zrobić
1. Czy faktycznie "dbanie o przedmioty" przez Japończyków wygląda zupełnie inaczej niż np. w Polsce. W porównaniu z nimi jesteśmy niechlujami? ;-)
2. Na japońskim Amazon można spotkać sporo używanych przedmiotów(głównie książki, mangi, czasopisma) sprzedawane przez Japończyków za ¥ 1. Jaki jest powód?
3. Jaki jest (naj)tańszy koszt sprowadzenia 1-2 kg paczki z Japonii do Polski? I jaki jest w ~ czas transportu?
EF:
1. Dbanie to zalezy od czlowieka - w Polsce tez sa ludzie dbajacy o swoje przedmioty. Natomiast jesli chodzi o brak wandalizmu to tak - zjawisko nie wystepuje. Przystanki nie sa zniszczone, siedzenia nie sa pokroje, kwiatki nie sa wyrwane, zarowki i swietlowki nie pokradzione. Tutaj nasz kraj plasuje sie niestety na koncu listy.
2. Nie maja gdzie magazynowac? Zarabiaja na przesylce?
3. 2kg to okolo 2500 JPY paczka
DonKatsu: to prawda. Kyoto jest tańsze ale też nie zawsze. Ale mieszkanie blisko centrum np 2LDK 65m2 możesz za 125.000 jpy wynająć a jakieś 1K za 40.000 jpy.
Z tą o połowę tańsze to bym nie przesadzał. Czemu Tokyo takie drogie? Bo stolica i więcej przyjezdnych -czysty biznes. Tak samo Warszawa droższa niż Kraków czy Gdańsk.
2. Jak u nich jest z katolicyzmem? Nie trudno znaleźć kościół? Czy jednak, mało świątyń itd.?
3. Pewno nie wiecie dokładnie, ale biorą tam czasami na stopa kogoś? ;> Czy jednak, nie ma co wychodzić na drogę wylotową z tabliczką i z nadzieją
1. sa
2. religia = praca i pieniadze, kosciolow malo ale sa
3. da sie jechac stopem - trzeba miec tabliczke dokad chce sie jechac. czas oczekiwania jest o wiele dluzszy niz w innych krajach.
2) Czy w Japończycy jarają się również takimi postaciami typu Bruce Lee , Jackie Chan itp. ?
3) Czy wiele osób trenuje sztuki walki ?
4) Jakiego wyznania są Wasze żony ? Czy różnica poglądów religijnych była dla nich i ich rodzin problemem ?
5) Czy Japończycy
DonKatsu:
1. Nie spotkałem się - chyba, że za medytację weźmiemy sen w pociągu i biurze :)
2. Nie.
3. Głównie młodzież w podstawówce, mniejsza liczba w liceum, a dorośli to w niewielkim stopniu - EbiFrai pisał o tym
4. Moja jest shinto coś tam coś tam..nie jestem w stanie tego rozróżnić, bo chyba tylko babcia wie o co chodzi i jaka to odmiana.... nie było problemu - po kilkunastu
DonKatsu
Na takie dzieci mowia double albo half. Ja preferuje to pierwsze określenie
1. Odnośnie wielorybów. W Polsce myśliwi raczej nie szaleją z tępieniem zwierzyny. Zostawiają jej tyle, żeby się mogły znowu rozmnożyć i by można je było znowu upolować. Normalnie robiłyby to drapieżniki ale zostały wytępione bo ludzie się ich boją, zresztą mają ku temu pewne podstawy. Myśliwi czasem też dokarmiają zwierzynę w zimie ale odnoszę wrażenie, że robią to tylko dla picu i większość funduszy, które powinni przeznaczyć
EbiFurai:
1. Skad masz te dane na temat wielorybow? Ciekawe kto policzyl te wieloryby :) Nie wiem, czy Japonczycy mysla o wielorybach, ten temat jak juz mowilismy wczesniej, istnieje tylko za granica.
2. Drogi sa dobre - dziury zdarzaja sie po zimie, kiedy snieg stopnieje. Szybko je naprawiaja.
Chciałem zapytać, jak to wygląda obecnie z pracą dla IT. Zrobiłem inżynierkę, zdałem TOEIC na 775 i JLPT lv 4 i N4 (w planach N3 w grudniu tego roku) i nadal Nikt mnie tam nie chcę. Domyślam się, że jest to spowodowane wiekiem i tym, że Japończycy są strasznie niedojrzali w wieku nawet 25 lat, a więc pracodawcy nie zatrudniają z po zagranic kraju kwitnącej wiśni przed 30 (takie doszły mnie
EbiFurai:
Wedlug mnie problemem nie jest Twoj wiek, a to, ze firma musi CI zalatwic wize i wziac za Ciebie odpowiedzialnosc. Beda mieli straszne problemy jak cos nabroisz itp. Nie znam sie na JLPT - nie wiem co oznacza poziom N$ - podejrzewam, ze nie oznacza plynnej komunikacji. W takim przypadku dostac prace w firmie japonskiej bedzie bardzo trudno, jesli tu nie mieszkasz - to bylby jakis "cud". Jesli moglbym
Komentarz usunięty przez moderatora
Bylo - w japonskich firmach, odpowiednio IT i R&D.
2. Na co tamtejsi pracodawcy zwracają największą uwagę? Podczas rekrutacji.
3. Kontaktując się z firmą lepiej jest pisać po japońsku(w miarę zrozumiały poziom) czy angielsku?
4. W większości przypadków zanim zostaniemy zatrudnieni czeka nas jeszcze rozmowa kwalifikacyjna w jp?
5. Czy głównym powodem zatrudniania obcokrajowców jest ich znajomość j.ang. co ułatwia kontakty na zachodzie(wyjazdy) bądź spotkania
EbiFurai:
1. Generalnie wszyscy kiwaja ze zrozumieniem glowami. Skonczyles uczelnie i nie jestes traktowany jako ktos kto nie ma zawodu.
2. Na caloksztalt :)
3. Trzeba pisac w jezyku, ktorego oczekuje firma. Jesli ogloszenie jest po angielsku to po angielsku.
4. I to nie jedna. Proces rekrutacyjny w Japonii moze trwac o wiele dluzej niz gdzies indziej. Normalnie rozmow jest co najmniej 2-3.
5. Nie. Glownym powodem zatrudnienia obcokrajowcow jest