Jakby skoczył na główkę to nie byłoby czego zbierać. W sensie jakby poleciał głową i kręgosłupem. Tutaj plasnął ryjem o lód i pewnie mu się odechciało. Wygląda groźnie ale na oko poza ew. wstrząśnieniem mózgu nic mu się nie stało. Poza tym pewnie był pijany. ;)
Komentarze (83)
najlepsze
http://www.youtube.com/watch?v=qY5JJAkSlPI
Tak czy siak mioał szczęście, że głowa zamortyzowała upadek.
9.2 pkt - styl
9.6 pkt - finezja
10.0 pkt - trudność
mam tylko nadzieje że wykonawca przed
skokiem krzyknął coś w stylu:
"YEAH! WHITE POWER!"