Właściciel ma prawo nie sprzedawać konkretnego towaru i ma prawo uzasadnić tym, bo to gówno. Jego interes, jego sprawa. Z drugiej zaś strony takie nachalne narzucanie własnych poglądów udowadnia tylko fanatyzm tego człowieka. Zarówno GW, jak i GP piorą ludziom mózgi, i różnica polega tylko na obronie innej partii. Umysłowo jest skrzywdzony i nie zdaje sobie z tego sprawy. To jest niestety smutne.
Artykuły pisane przez zapluty jadem lewicowy beton, masa kłamstw i błędów, zero merytorycznych argumentów, do tego wcisną politykę wszędzie, ze świecą szukać tam artykułów bez chociaż jednego nawiązania do tego kto jest zły a kto dobry.
@Shaki: Moja koleżanka/współlokatorka dostałą się do Wyborczej i pisze często w poznańskim oddziale. Z tego co opowiadała jest tam dużo młodych, zdolnych ludzi rzetelnie podchodzących do swojej pracy. Błędy są, a i owszem. Ale gdzie
@Mariusz1985: Generalnie masz racje, ale poziom prania mozgow w GW oceniam na taki sam jak w Rzepie. Gazeta Polska osiaga tutaj niespotykane wyzyny, zeby im dorownac trzeba by znalesc jakies skrajno-lewackie szmatlawce.
@tomym: Jeżeli wypuścili cie już ze szkoły o 13 to może weź sobie jakieś dodatkowe zajęcia albo SKSy, nie zaśmiecaj sobą wykopu.
I mimo tego linka godny byłeś skomentować poniżej "Hehe ... i bardzo dobrze. Szechter niech lemingom wciska te kity. Tak zmanipulowanej gazety to nawet za Gierka nie było.". Nie wstyd ci za swoją hipokryzję?
Komentarze (264)
najlepsze
@Shaki: Moja koleżanka/współlokatorka dostałą się do Wyborczej i pisze często w poznańskim oddziale. Z tego co opowiadała jest tam dużo młodych, zdolnych ludzi rzetelnie podchodzących do swojej pracy. Błędy są, a i owszem. Ale gdzie
http://wyborcza.pl/wybory2011/1,115569,10419590,kandydat_pis_falszuje__gazete__w_imie_prawdy.html
Tak wygląda wasze nie-gówno w wykonaniu ludzi których popieracie?
I mimo tego linka godny byłeś skomentować poniżej "Hehe ... i bardzo dobrze. Szechter niech lemingom wciska te kity. Tak zmanipulowanej gazety to nawet za Gierka nie było.". Nie wstyd ci za swoją hipokryzję?