@hellyea: Jakoś nigdy te akcje do mnie nie przemawiały. Kilkanaście osób zbiera się w jednym miejscu i zaczyna robić dziwne rzeczy, niekiedy tak dziwne, że wstyd mi byłoby wziąć w nich udział. Zdarzają się wyjątki ale rzadko.
Mogliby to troszkę inaczej zrobić. Żeby było efektywniej mogli wziąć grupę 50 osób nauczyć ich jak shuffle'ować (nie wiem jak to po polsku napisać) i wtedy to by miał sens.
Komentarze (11)
najlepsze