Na lotniskach może nie, ale i tak ciekawi mnie jak to działa - cały czas ktoś przy tym siedzi i pilnuje, podaje kluczyki po zapłacie? Musi też sprawdzić czy klient nie poniszczył wnętrza, nie zarzygał pościeli. Przy jednym pudle to raczej nieekonomiczne, chociaż może przy większej ilości zdałoby egzamin.
Komentarze (53)
najlepsze
e tam.
Jak dla mnie to sie powinno nazywac sexbox
No co ty, kikutkiem nic nie zdziałasz :)
Na lotniskach może nie, ale i tak ciekawi mnie jak to działa - cały czas ktoś przy tym siedzi i pilnuje, podaje kluczyki po zapłacie? Musi też sprawdzić czy klient nie poniszczył wnętrza, nie zarzygał pościeli. Przy jednym pudle to raczej nieekonomiczne, chociaż może przy większej ilości zdałoby egzamin.
Ciekawe też czy takie pudło jest dźwiękoszczelne