Małe porównanie:<br /><br />Mieszkanie w Warszawie:<p><b>Warszawa, Mokotów, Podchorążych/Park Łazienkowski</b></p><b>16 880 000 PLN -> 5 420 505 USD</b><br />
<br /><a href="//www.oferty.net/mieszkanie-na-sprzedaz-podchorazych-park-lazienkowski,917520001" rel="nofollow" >//www.oferty.net/mieszkanie-na-sprzedaz-podchorazych-park-lazienkowski,917520001</a><br /><br />Dom w Hollywood:<p><b>1140 Hatteras Lane, Hollywood FL 33019</b></p><p><b>4 450 000 USD</b></p><p>
<br /><a href="//www.trulia.com/property/photos/1083604623-1140-Hatteras-Ln-Hollywood-FL-33019#item-0" rel="nofollow" >//www.trulia.com/property/photos/1083604623-1140-Hatteras-Ln-Hollywood-FL-33019#item-0</a></p><p><b>Różnica prawie 1.000.000 USD!!! (970505 USD)</b></p><p>Sami sobie wyciągnijcie wnioski...</p>
Komentarze (192)
najlepsze
O jakiej Ty wsi piszesz?! Chyba o wsi w Stanach na jakimś pustkowiu. Sam mieszkam na wsi i do najbliższego sklepu ( w sumie znajduje się tam kilka sklepów, fryzjer, apteka, bank, poczta itp.) mam 500 m. Do najbliższego przedszkola i szkoły podstawowej około 1,5 km. Do najblizszego dużego supermarketu około
Mam wrażenie że ci co tym handlują na samo brzmienie słów "Warszawa, Mokotów" dostają orgazmu a ręka sama dopisuje kolejne zera.
Zwróć uwagę że to "mieszkanko" jest usytuowane w 8 piętrowym bloku ;). Przepraszam "apartamentowcu".
Do chałupy w Hollywood na bank dorzucają jacht za friko ;)
Nigdy nie wezmę kredytu, żeby całe życie spłacać klitkę w bloku. Jeśli już bym musiał się zadłużać to tylko budując dom, a to i tak musiałbym się zastanowić czy opłaca się to robić w tym kraju.
BTW. Ten dom jest w Hollywood, ale na Florydzie, a nie w Kalifornii, tak gwoli ścisłości ;)
Choć nie da się ukryć że pomimo spadków, warszawskie są rozdęte do granic absurdu...
Jasne że Warszawa się chowa przy NY, ale w USA ziemia jest z zasady tania, dlatego bez problemu można znaleźć wypasioną chałupę za grosze. Tylko co z tego skoro do pracy będziesz jechać
EDIT: 3267 stóp kwadratowych to około 303m^2