Jak kościół rzymski polszczyznę splugawił
Załamują ręce etycy i językoznawcy. I załamuje w 1959r. ręce Pani Stanisława, robotnica zakładów bawełnianych. Winnych jednak wykryła, akt oskarżenia emocjonalny wielce sporządziła i do Prezydium WRN w Lublinie wysłała. A logika Jej rozumowania zaiste porażała, poraża i porażać będzie.
emuw3p8bryw3an8 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 6
Komentarze (6)
najlepsze
Oskarżam Kościół Rzymski o demoralizowanie swoją nauką naszego Narodu
a o to krótki przykład tego jaki ich nauka wydaje owoce:
Dlaczego mamy tak zaśmiecony nasz język Polski tyloma brzydkimi wyrazami? a także tyle nieprzyzwoitych kawałów? tak że gdzieby nie iść do inteligencji do prostaków i ciemnoty wszędzie się słyszy co słowo "K...a", "pier...e" i inne wyrazy jak nap. cipka, h.j i t.p. to wśród prostactwa, a wśród inteligencji
Chociaż druga sprawa, że Kościół rzeczywiście podchodzi do tej sfery życia jak do jeża.
"Pewnego razu zapytał mnie ktoś: "O jakie sprawy tu chodzi?" O te! Tak, tak! Właśnie o te, o których myślisz. Którymi ludzie interesują się od dzieciństwa do późnej starości. O tym chyba najciekawszym temacie świata. Gdy w żeńskiej szkole średniej zaproponowałem dziewczętom, by anonimowo, na kartkach zadawały pytania na dowolne tematy, to trzy czwarte poruszanych zagadnień dotyczyło właśnie seksu.
Nie jest tajemnicą, że strony o tych sprawach - obok muzycznych
Komentarz usunięty przez moderatora