Google zje się samo – czyli jak przejąć największą firmę internetową świata

Hans Bernhard ujawnił swój potajemnie uruchomiony ponad 2,5 roku temu projekt artystyczny o nazwie Google Will Eat Itself. Jego celem jest giełdowe przejęcie giganta z Mountain View i oddanie firmy w ręce ludu – a to dzięki wykorzystaniu systemu botów klikających reklamy AdSense i kupowaniu za zarobione w ten sposób pieniądze akcji Google.

[pepies]

Robin Hood pełną gembą ;) Zabierze Googlowi i odda w ręce ludu... Bardziej idiotyczego pomysłu nie widziałem :P

[K3ksik]

Robin Hood który pewnie ma pocztę w gmail'u :|

[damiinho]

Apostrof?

[noiprox]

Robin Hood nie podawał prawdziwego imienia żeby jego plany nie spaliły na panewce, a najwidoczniej po dwóch i pół roku Hans Bernhard zdał sobie sprawę że jego z planu nici, więc ujawnił swój odkrywczy pomysł podając imię i nazwisko (prawdziwe?). Google raczej nie zostawiłoby tego tak samemu sobie gdyby to było faktycznym zagrożeniem i Bernhard o tym wie, ale kiedy to taki mały pikuś i nie stanowi zagrożenia to Google nie musi

[arhibald]

ja chce mieć namiary jeleni którzy trzymają boty by komuś nabijać flote

[Dru]

"Swoją drogą, ciekawi mnie jak wyglądałoby według niego przekazanie Google w ręce ludu"

Wypłacenie pieniędzy z tego banku/sprzedaż akcji i wyjazd gdzieś w egzotyczne miejsce na "emeryturkę".. ja bym tak zrobił :P Pomysł na scam ma całkiem niezły :D

[juzwa]

a kto to jest ten lud?

[v.....t]

lód to ice, matole... nie z takich filmów się uczy angielskiego ;s

[g.....z]

Chodzi o lód oczywiście (ang. "b-----b"), ale gość jest dysgrafikiem.

[jest]

oj wydaje mi się, że google więcej zarabia na kliknięciach niż daje ludziom, więc tym sposobem tak naprawdę zwiększa ich majątek. a nawet google jeżeli pobiera mniejszą część niż oddaje, to i tak koleś czyni ich bogatszymi więc paradoksalnie sam sobie utrudnia zadanie

[chris3k]

Coś a la pan Kruk, który za pieniądze Wólczanki, kupił... Wólczanke :)

[nonim]

No to teraz tylko czekać, aż owy "artysta" dostanie pozew do sądu o narażenie na stratę reklamodawców. Mam nadzieję, że puszczą go w skarpetkach ;)

[blady]

Ot taki manifest swojego poronionego pomyslu. Zeby akcje kupic potrzeba dowch rzeczy kasy i kogos kto je sprzeda. Akumulujac akcje na taka skale (przy odpowiednio duzej spolecznosci i tym samym duzych pieniadzach) Google sie nie wykupi a jedynie (w teorii) podniesie sie kurs akcji, a tym samy zagra sie w zespole google mecz zycia strzelajac hattrick :). Firmy emituja akcje po to aby pozyskac srodki na inwestycje (znowu teoria), a nie po

[oboje]

bardzo ciekawe teksty są na stronie gwei.org. pokazują całkiem nieźle absurdalność gospodarki opartej na klikaniu.

[v.....t]

Może czas kupić kolejną kość 32Mb sdramu? :>

[i.....l]

... to wina firefoxa, a nie strony, ze sie zawiesza ;)

[w.....a]

komuna to juz byla i nic dobrego z tego nie wyniklo. Pozatym jesli google podzielicby tak zeby kazdy czlowiek na swiecie mial swoja czesc, to sadze ze i tak po jakichs 5 latach jakis kombinator zgromadzilby 51% akcji :)

[T.....o]

Kolejna pseudo-apokaliptyczna teoria, jak my to lubimy ;] Widać newsy o "końcu świata" się już wszystkim znudziły...

A Hans od gogla może dostać co najwyżej... bana.