@gav: Pewnie ze względu na kontrowersyjny opis. Dla przypomnienia na głównej pojawił się jazzowy Możdżer, była jakaś improwizacja na Hammondach, czy chociażby nu-jazzowy Parov Stelar. ;)
Są rzeczy które 40 lat temu tworzyły muzykę i ok, są oklepane, osłuchane, nudne. To że są podstawą całości muzyki to inna sprawa, było, minęło. Temat zamknięty.
Są rzeczy nowe, wartościowe, dobre. Na pewno radiohead do nich nie należy, dla mnie ten zespół staje w jednym rzędzie z angielskimi pedociotami typu oasis, to jest takie pitu,pitu do radia i tyle, niczym się nie wyróżnia, jest
@tell_me_more: Źle mi się apostrof postawił. Miał być na końcu zdania. Rap lubię, nie wiem co można zarzucić oldschoolowemu amerykańskiemu hiphopowi. Jeśli chodzi o jazz to jestem w stanie znieść smooth jazz i acid jazz. Nie lubię klasycznego jazzu, gdzie każdy muzyk gra jak mu się podoba i w moim mniemaniu nie ma to ani ładu, ani składu. Takie sobie rzempolenie. Technicznie są ci muzycy dobrzy. Ale słuchać tego nie mogę.
Komentarze (45)
najlepsze
Powinien być zakop już za lament w opisie, ale lubię jazz.
Nadal nie pojmujesz pewnych rzeczy...
Są rzeczy które 40 lat temu tworzyły muzykę i ok, są oklepane, osłuchane, nudne. To że są podstawą całości muzyki to inna sprawa, było, minęło. Temat zamknięty.
Są rzeczy nowe, wartościowe, dobre. Na pewno radiohead do nich nie należy, dla mnie ten zespół staje w jednym rzędzie z angielskimi pedociotami typu oasis, to jest takie pitu,pitu do radia i tyle, niczym się nie wyróżnia, jest
Jakości muzyki!!!