Tradycyjnie w dniu 1 sierpnia, w rocznicę wybuchu powstania warszawskiego, na kopcu o godz. 21:00 odbywają się uroczystości, w trakcie których następuje rozpalenie ogniska, ogniem przyniesionym przez "sztafetę pokoleń" z Grobu Nieznanego Żołnierza. W skład "sztafety pokoleń" wchodzą kombatanci, żołnierze, harcerze i strażnicy miejscy. Ognisko płonie przez 63 dni, do 3 października.
Okazuje się, że to nie grill a ognisko. I to nie byle jakie ognisko!! Płonące przez 63 dni! A któż
Straszne! Bo tam pewnie każdy powinien krzyżem leżeć! Twarzą do ziemi i trzepać zdrowaśki! Paranoja, idąc takim myśleniem, to rowerzyści z kanapkami też szargają pamięć powstańców. I w ogóle każdy kto tam wejdzie nie będąc w garniturze. To nie jest miejsce uświęcone krwią, nic się tam nie wydarzyło. To jest kopiec z gruzów na którym postawiono znak PW. I tylko tyle. Głównym celem kopca jest to że jest on obiektem widokowym. Rodzinki
Widzę na zdjęciu 2 osoby(ochrona/straż miejska) siedzące przy stoliczku z jakąś reklamówką i butelką (wygląda na plastikową). Gdzie grill albo cokolwiek świadczącego przeciw nim?
Ma ktoś jakieś szersze informacje na ten temat? Na zdjęciach mało widać, równie dobrze mogą to być jacyś pracownicy ochrony. Chyba, że po emblematach da się poznać, że to straż miejska. #!$%@?ąc od pomnika, co to za grillowanie/"ogniskowanie" na służbie? Jeśli to naprawdę SM w godzinach pracy, to powinni za to grubo beknąć.
Komentarze (38)
najlepsze
Okazuje się, że to nie grill a ognisko. I to nie byle jakie ognisko!! Płonące przez 63 dni! A któż
Komentarz usunięty przez moderatora