Po co marszałkom takie mocne auta?
Zachodniopomorski Urząd Marszałkowski kupił dwa fordy mondeo z silnikami o pojemności 2,5 litra i mocy 220 KM. Cena za oba: 214 tys. zł. - Eksploatacja takich samochodów jest piekielnie droga - mówią fachowcy. - Czymś przecież musimy jeździć - wzrusza ramionami Witold Jabłoński
ecomoto z- #
- #
- #
- #
- 84
Komentarze (84)
najlepsze
żeby wyrywać laski.
jeszcze powinien się obrazić za to pytanie i zamówić jedną sześciolitrówkę, o tak!
Niech jeżdżą taksówkami i rozliczają się z każdego kursu.
Służbowe samochody przysługują co najwyżej prezydentowi lub premierowi.
Wiecie
Jeśli chcą to niech sobie takim jeżdżą. Szpan, Lans i kasa to wszystko na czym urzędnikom zależy.
Ok. Tylko dlaczego za moje(nasze) pieniądze?
Dziękuję Panie psychopato za tak przemyślane oszczędności, mam nadzieję że ta łapówka za tą transakcję będzie przyjemnie spożytkowana. Dodam także że pomodlę się oto aby Pan jak najszybciej zgnił z głodu. Dowidzenia.