Wydaje się znajome... Może po prostu nasza percepcja ukierunkowuje się bardziej na jakieś tam informacje i chcąc nie chcąc zauważamy je "bardziej".
PS: Mam tak czasem np: z kawałami... o szkoda że nie ma tego kawału na tej czy tamtej stronie jutro dodam a tu ciach... czy filmami... obejrzał bym coś tam idę spać a tu w tv ten film ;] albo oglądałem coś na dvd bo w tv nie leci a
Mnie się często zdarzało, że czytałem jakieś słowo i w tym momencie ono się pojawiało w telewizji czy w radio. Stwierdziłem, że jest to jedna z tych dziwnych konsekwencji rachunku prawdopodobieństwo - kusiło mnie nawet, żeby dokładnie policzyć takie szanse, ale później zarzuciłem pomysł.
A mnie od dłuższego czasu zastanawa chyba właśnie coś, co można podpiąć pod prawo przyciągania - np. sytuacja, że pomyślę o kimś i ta osoba nagle np. zadzwoni, albo ją spotkam. Tak samo przypadkowe z pozoru spotkania 2 znajomych sobie osób, które równie dobrze mogłby się nie spotkać, bo zadecydowałoby 10 sekund różnicy, jedna inna podjęta decyzja. Miałem tak wiele razy, że odwlekałem np. wyjście do sklepu, a gdy w końcu wyszedłem,
Całkiem niedawno miałem bardzo podobnie. Nie wiedząc czemu, nagle zacząłem sobie nucić piosenkę Bajmu :D i w tym samym dniu jadąc autem usłyszałem ją w radiu, a nie słyszałem jej w radiu na pewno jakieś 2 lata.
Komentarze (268)
najlepsze
PS: Mam tak czasem np: z kawałami... o szkoda że nie ma tego kawału na tej czy tamtej stronie jutro dodam a tu ciach... czy filmami... obejrzał bym coś tam idę spać a tu w tv ten film ;] albo oglądałem coś na dvd bo w tv nie leci a
Całkiem niedawno miałem bardzo podobnie. Nie wiedząc czemu, nagle zacząłem sobie nucić piosenkę Bajmu :D i w tym samym dniu jadąc autem usłyszałem ją w radiu, a nie słyszałem jej w radiu na pewno jakieś 2 lata.