AMA - buddysta zen
Były ostatnio AMA księdza, teologa, jakiś czas temu pojawiło się ewangelika... To może ja dorzucę swoje? Możecie mnie pytać o rzeczy dotyczące buddyzmu zen, ewentualnie innych odłamów buddyzmu (choć tu nie gwarantuję, że zawsze będę potrafił na wszystko odpowiedzieć). Zapraszam.
raj z- #
- #
- #
- 570
Komentarze (549)
najlepsze
2. I nawiązując do powyższego: co możesz powiedzieć o akceptacji samego siebie?
Ja osobiście myśle, że poniewaz w buddyzmie cały czas mamy swiadomośc tego, ze człowiek nie jest doskonały, ze dopiero stara sie osiągnąc oświecenie, to nie mozna od niego wymagac aby cały czas zachowywał sie jak w pełni oswiecony :)
Natomiast
Czy istnieje w Buddyzmie książka, która jest tak samo ważna dla Ciebie jak dla chrześcijan Biblia?
Daisetz Teitaro Suzuki - Wprowadzenie do buddyzmu zen
Philip Kapleau - Trzy filary zen
Shunryu Suzuki - Umysł zen, umysł początkującego
i może troszkę bardziej "zaawansowane" - Seung Sahn - Strzepując popiół na Buddę
a znich wszystkich chyba najbardziej polecałbym Shunryu Suzukiego
2) nie. Są pewne kanoniczne pisma, ale nie maja one takiej rangi jak Biblia w chrześcijaństwie.
Z góry przepraszam, jeśli się mylę. To takie moje odczucia, jak patrzę na Buddyzm.
1) Jak praktykowanie zmieniło Ciebie?
2) Jaki wpłynęły na Ciebie nauczania Buddy?
3) Czy medytacja zmieniła sposób twój charakter? Jeżeli tak to jak?
4) Czy są jakieś wymierne korzyści z praktykowania?
5) Jak długo trzeba praktykować żeby takie ew. korzyści dostrzec?
Jak poradzić sobie z zazdrością
Odpowiedz brzmiała zazdrość jest poczuciem wtórnym jeżeli czujesz iż jesteś zazdrosny życz komuś wszystkiego "najlepszego" zazdrość mini - lecz kwestia to powoduje u mnie powstanie obojętności jak w takim wypadku radzić sobie z tym następstwem
2. Ktoś także zadał pytanie odnośnie EGO
jak poradzić sobie z własnym ego, przysłowiowe "ktoś tobie siadła na ego" i przysłowiowo wyj*bałe$ się na kogoś
Pytania, które zadałeś wydaja mi sie dobrym przykładem takiego "wielkiego pytania", nad którym trzeba byłoby pracowac podczas medytacji, żeby uzyskac odpowiedź...
Komentarz usunięty przez moderatora
Natomiast zgodnie z tym, co mówi metafizyka buddyjska, to kim bedziemy po śmierci nie zależy ani od nas, ani tym bardziej od Buddy (który już dawno osiągnął nirwanę ;)) tylko od prawa karmy, które jest bezosobowym, automatycznie działającym prawem natury - cos jak prawo grawitacji ;) - które w zależności od tego, jaka karmę (czyli najprościej