Ekologiczny przekręt supermarketów
Jak jednocześnie zabrać Klientom coś kosztownego, co bardzo lubili, kazać im więcej płacić i jeszcze sprawić, żeby byli zadowoleni? Na pewno już wszyscy czytali o nowej polityce sieci handlowych, które chroniąc środowisko wycofują bezpłatne polietylenowe torebki. W zamian wprowadzają... płatne polietylenowe torebki.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 52
Komentarze (52)
najlepsze
Jeśli dobrze pamiętam On odkrył że te bakterie rozkładają plastik. Z tego co wiem chyba nie może patentować już istniejących istot żywych (inna sprawa jest z GMO itp).
Pewnie wydajność jego "wynalazku" jest puki co kiepska i tyle.
BTW: A na czym korporacje miały by tutaj tracić ?
ale ściema... to opakowanie 1000szt woreczków kosztowałoby 20zł. Dla tych, którzy nie zdają sobie sprawy: tysiąc woreczków kosztuje około 4zł w hurtowni opakowań. Duże jednorazówki ~8zł. Jeden woreczek kosztuje więc poniżej 1gr.
I tak, będę się kłócił o grosze bo z tych groszy właśnie zrobili w artykule 1,8mln zł, gdzie w rzeczywistości będzie o połowę mniej.
ostatnio pytam się w biedronce czy są "jednorazówki"... (bo tam gdzie zawsze leżały było pusto)
kasjerka odpowiada: są - płatne... 7 groszy szt.
n/c
bład na błędzie... nie wodór i węgiel tylko woda i CO2 sie wytwarza podczas spalania , a poza tym podczas spalania polietylenu w wysokiej temp. powstaja takze zwiazki rakotwórcze, a zatem ta metoda odpada.
Ogolnie to autor jest zbyt agresywnie nastawiony wobec problemu, szuka tematu