Woodstock: demolka pociągu
Z okien leci wszystko co mają pod ręką - i to zarówno w czasie jazdy jak i na stacjach. Setki butelek (po wszystkim co ma % - przodują najtańsze wina) celowanych oczywiście w coś na czym może ona się rozbić, wtedy jest większa radocha.
D.....w z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 255
Komentarze (255)
najlepsze
smiem twierdzic ze takie rozwalenie pociagu jest calkiem "normalne" przy takiej ilosci ludzi i zageszczeniu debili
a ja się zastanawiam, jak do takiej demolki mogło dojść. Jak ja wracałem pociągami z Woodstocku to był taki ścisk, że się palcem w bucie nie dało ruszyć. Następnym razem mniejszy skład i po problemie :)
Zaden winożłopny kuc-pacyfista nie zrobilby czegos takiego.
Przestałem jeździć (w tamtym roku byłem na jeden koncert), bo jak widział bym te wylansowane #!@$y