Nie rozumiem tej kampanii broniofilów. Jaki problem posiadać broń? Czy to jest prawnie zabronione? Jeśli chcesz to sobie wyrób pozwolenie ( Badani psychiatryczne powinny być jednak bardzo szczegółowe!) i czuj się bezpiecznie czy co tam chcesz tą bronią w sobie zaspokoić.
@m0w: Pewnie chodzi o to, że procedury o dostanie pozwolenia są bardzo skomplikowane w porównaniu do innych państw, a nawet gdy spełniasz wszystkie warunki komendant może nie wydać ci pozwolenia, bo ma takie widzimisię.
Tak więc dla przeciętnej osoby pozwolenie na broń jest w praktyce nieosiągalne.
Po drugie za jakiekolwiek użycie tej broni w samoobronie możesz mieć większe problemy od napastnika.
@m0w: a próbowałeś dostać broń? też bym z chęcią kupił. Strzelać umiem, trenowałem strzelectwo. Także z celnością i oporami w użyciu problemów bym nie miał. Czemu jeszcze nie kupiłem?
1. Odstrasza mnie długa i kosztowna procedura, która najczęściej kończy się fiaskiem. U mnie pewnie też. I to nie dlatego, że mam nierówno pod sufitem. Po prostu nie mam "celu". Ani to broń do samoobrony (nie grożono mi, nie mam porachunków z
Niedawno oglądałem serial i namolnego faceta pewna kobieta potraktowała paralizatorem . Nieźle się trząchał i chyba odechciało mu się zbliżać do tej kobiety na zawsze . Gdybym był gwałcicielem bardziej bałbym się paralizatora niż broni. A jeszcze łuk elektryczny robi przerażające wrażenie.
znów jakiś wyssany z palca przykład prawicowca który ma uargumentować słuszność łatwego dostępu do broni przez cywili. Cóż za absurd. Do dzieła, niech każdy ma przy sobie giwerę i czuje się w tedy "bezpiecznie" broń staje się użyteczna dopiero w dobrych rękach, a dobre ręce to nie wszystkie ręce
Komentarze (149)
najlepsze
Tak więc dla przeciętnej osoby pozwolenie na broń jest w praktyce nieosiągalne.
Po drugie za jakiekolwiek użycie tej broni w samoobronie możesz mieć większe problemy od napastnika.
1. Odstrasza mnie długa i kosztowna procedura, która najczęściej kończy się fiaskiem. U mnie pewnie też. I to nie dlatego, że mam nierówno pod sufitem. Po prostu nie mam "celu". Ani to broń do samoobrony (nie grożono mi, nie mam porachunków z
http://weblog.infopraca.pl/2009/05/sekretarka-odgryzla-penisa-szefowi/
http://www.sklepzbronia.pl/_var/gfx/9e7b75203155260152a2e14303ca38ae.jpg
Komentarz usunięty przez moderatora