Węgrzy zabierają się za Monsanto. Niszczą uprawy kukurydzy GMO
Uprawa roślin z ziaren modyfikowanych genetycznie jest zabroniona na Węgrzech. Ciekawe jak UE dobierze im się za takie numery do dupy.
reddigg z- #
- #
- #
- #
- 109
Uprawa roślin z ziaren modyfikowanych genetycznie jest zabroniona na Węgrzech. Ciekawe jak UE dobierze im się za takie numery do dupy.
reddigg z
Komentarze (109)
najlepsze
PS. Szkoda tych farmerów, bo raczej kasy nie dostaną.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
-rolnik wielkopowierzchniowy podpisuje na wiele lat kontrakt z jednym dostawcą i odbiorcą co monopolizuje rynek
-mogąc produkować więcej i sprzedawać taniej wykańcza pozostałe gospodarki
-kontrakt jest obwarowany NDA co pozwala na zastraszanie i manipulacje rolnikami
-biedniejsi ,drobni rolnicy staję się jeszcze biedniejsi
-jako odbiorca pomocy społecznej dostaje żarcie zamiast pracy- staje się beneficjentem, zamiast
Podpisuje tylko jeśli mu się opłaca - widocznie mu się opłaca.
-mogąc produkować więcej i sprzedawać taniej wykańcza pozostałe gospodarki
A co w tym złego ? Czy dany przedsiębiorca powinien produkować mało i drogo po to aby konkurencja mogła się utrzymać na rynku ? Rolnictwo to dział gospodarki, który ma dostarczać żywności a nie tylko
moze gdbyby polska nauka i hodowla roslin byłaby bardziej dofinansowane, byśmy mieli nasze odmiany i nei trzeba by było siać nasion z potężnych korporacji. pozdro
Mnie ciekawi czy równie dociekliwi jesteś przy tym jak bierzesz jakieś leki z apteki albo chociaż używasz kwasu cytrynowego. To są dopiero rzeczy, o których filozofom się nie śniło.
Starsze pokolenie do tej pory nie widzi różnicy pomiędzy dżemem o smaku truskawkowym a dżemem truskawkowym ...
Podczas zakupów staram się dokładnie czytać pełen skład tego co kupuję i wybieram to co jest lepsze - nawet jeśli jest kilka groszy/złoty droższe.... Daleko nie
http://www.oecd.org/document/35/0,3343,en_21571361_44315115_46064099_1_1_1_1,00.html
Dziwne, że takie było halo o dopalaczach ale społeczeństwo nie ma problemu z tym, żeby jeść nie wiadomo co (z olbrzymimi dawkami chemii) przez 365 dni w roku.
[EDIT]
Widzę w komentarzach, że niektórzy
Te rośliny rozsiewając i pyląc na wiele kilometrów mieszają się z naturalnymi, czasem je wypierając.
Później rolnik zbiera ziarna i sieje na następny rok nie zdając sobie sprawy co sieje.
A na końcu jest możliwa wizyta panów z korporacji ,że ktoś korzysta z "ich" nasion bez odpowiedniej licencji... płatnej.
Przynajmniej tak to gdzieniegdzie wygląda...
W każdym razie, wielkie brawa dla Węgrów. Życzmy im utrzymania tego zakazu.
Jeśli ktoś byłby zainteresowany sposobami modyfikacji genetycznej:
http://www.biotechnolog.pl/gmo-7.htm
Już widać czemu przeciwnik GMO.