Zakupy w lokalnej sieci marketów za 12,72 euro, co po obecnym kursie 3,98 daje nam:
50,62 zł
i paragon:
Nie będę pisać o produktach bo to widać na zdjęciu, za to napiszę o zarobkach. Ja jak pracownik budowy zarabiam od 2500 - 3000 euro miesięcznie. Najniższa stawka to chyba 1200 euro ale dodam że mało osób tyle zarabia, zazwyczaj obcokrajowcy. W prostych pracach gdzie nie trzeba wykształcenia, np. magazynier stawki zaczynają się od 1800 euro. Z tego co wiem bezrobotnych z wyższym wykształceniem w Holandii nie ma i wszyscy pracują w zawodzie.
- Pokój 1 osobowy to ok. 300 euro, dla pary 500 euro. Mieszkania zaczynają się już od 800 euro miesięcznie.
- Benzyna powiedzmy 1,70 a ropa 1,40 - ceny wahają się nawet o 15 centów, zależy od stacji
- Piwko w barze 1,5 - 2,5 euro, małe, dużych nie sprzedają. Zgrzewka 24 tanich piw w markecie 8 euro - nadają się do picia. Wina jest duży wybór, wódkę ciężko dostać
- Parkingi strasznie drogie, płatne nawet w mniejszych miejscowościach, w Amsterdamie nawet do 16 euro za pierwszą godzinę. Płatne do 24:00, w niedzielę za darmo. Sprawdzają często a mandat 50 euro.
- Zawijanego kebaba (Turkish pizza) można już kupić od 2,50. Kapsalon (tym już można się najeść) od 4 euro. Pizza dla 2 osób od 6 euro
- Ceny elektroniki takie same jak u nas, dużo jest sklepów z oryginalnymi filmami / muzyką. Z ciuchami wygląda podobnie a często nawet taniej niż u nas (np. New Yorker, wyprzedaż japonek po 1 euro)
- Autostrady oczywiście za darmo, nawet do 5 pasów w jedną stronę A4 ->
//tinyurl.com/3rlfkcn , czy autostrada przez morze A7 ->
//tinyurl.com/3k8ab5w- Internet 50 Mb/s - 35 euro miesięcznie, w promocjach jeszcze taniej
Komentarze (200)
najlepsze
Rower to najlepszy pojazd mechaniczny do poruszania się po każdym mieście. Nie wyobrażam sobie życia w mieście bez roweru.
O tu: http://www.wykop.pl/link/814741/wolontariuszka-dostala-caly-spadek-a-wnuki-chca-swojej-czesci/#comment-5959647
Nie zarzucam Ci kłamstwa, jestem tylko ciekawy skąd ten kontrast w wypowiedziach.
Po opłaceniu mieszkania masz jeszcze €1500 dla siebie (liczę dla singla - dla pary różnica jeszcze korzystniejsza). To jest ponad połowa pensji. A to praca na marnym stanowisku. Ciekawe gdzie w Polsce tak się żyje. U nas się żyje z dnia na dzień. Tam idziesz do jakiejkolwiek pracy i nie musisz się martwić o to co włożyć do garnka następnego dnia.
Oto jak 20 lat
Odnosząc się do twojego "rychłego wyjazdu z kraju" muszę powiedzieć, że jeśli wyjedziesz to życzę Ci jak najlepiej ale pamiętaj tylko,
no wiesz co, miałby nie przeczytać komentarza bordowego? >:[
To już wiemy czemu tak ochoczo pomykają na rowerkach ;)
A kebab kosztował 10euro ;)
Na szczęście jaranie 15e za 2g wiec jeszcze widać ze do konca nie powariowali
I wiecie co, to już nawet nie chodzi mi o to, że w Holandii więcej zarabiają, że mogą więcej za to kupić. Ale przecież nawet nasza typowa polska
1. Każdy Polak musi coś podp#%#!$$ić. Nie ważne czy mu to potrzebne czy nie bo kiedyś wszystko się może przydać. (Nie obchodzi go czy to firmowe, czy państwowe lub czyjeś po prostu).
2. Naród Polski jest przez wszystkich od wieków dymany. Najpierw rozbiory, później wojna, komunizm no i w końcu "S" oraz reszta rządów po `89 która także stosuje zasady z ptk 1.
3. Zasada "Boże, ja od Ciebie
Albo przemilczę.
Więc na te zakupy zapracowałeś w niecałą godzinę, u nas jest to prawie dniówka :]
Komentarz usunięty przez moderatora
*Przed punktami poboru opłat....
(część płaci pracodawca za ciebie a część ty)
poszukajcie sobie kalkulatora wynagrodzeń w necie
z mojego tysiąca na rękę który się wyda, blisko 1/4 to VAT (kasa z powrotem do budżetu wraca) kolejne kilkanaście % to
i wszyscy narzekają w tym kraju
Jest sporo kasyn i burdeli , to jest turystyczny kraj. Oczywiście nie taki raj jak by mogło się nam wydawać ale poziom
Jest jak jest tak jak piszesz drogie mieszkania (nie wiem czy bedzie mnie kiedys stac - moze zdechne pod mostem tak jakbym zdechnal duzo wczesniej w PL) ale na zarcie mnie stac (nie jem nic innego niz wolowina bo wszystko jest pchana soja a w pl musialbym jesc parowki i zwyczajna) ubrania sa tanie (martensy wszedzie drogie moze i nowe najki kosztuja z 5o
Taki mały akcent humorystyczny ;) Piosenka powstała po wypadku polskiego busa (zgadnijcie o ile osób za dużo było w środku niż przepisy pozwalają), który odbił się szerokim echem w tamtejszych mediach.
Najważniejsza kwestia - zarobki, które podałeś są netto czy brutto? Jak jest z podatkiem dochodowym?
Z tych przykładowych 3000 euro zostaje 1800, dodać do tego wysokie ceny mieszkań i kraj zaczyna wyglądać średnio atrakcyjnie.
ps co do rowerów to... w Polsce praktycznie w ogóle nie jeździłem rowerem a tutaj nie wyobrażam sobie dnia bez
* cena lpg ca 0,7e / l
ps. chyba mieszkasz w Gooi skoro masz tak dobre zarobki.
pzdr z Limburgii