Co dziesiąty student to zabójca lub gwałciciel.
Prawie co trzeci to pedofil. Co czwarty jest złodziejem internetowym. Co dwudziesty handluje narkotykami. Gdyby wszyscy studenci, którzy postępują niezgodnie z prawem, zostali w tym samym czasie zamknięci w więzieniu, polskie uczelnie opustoszałyby natychmiast.
fuutott z- #
- #
- #
- #
- #
- 18
Komentarze (18)
najlepsze
A jeśli 10% studentów byłoby mordercami, to by znaczyło że musieli kogoś zabić albo współuczestniczyć - biorąc nawet 5% jako bezpośredni zabójcy i mnożąc to przez liczbę studentów (chyba powyżej 2m) otrzymujemy ponad 100k osób zabitych przez studentów.
I tylko 'dlaczego' o tym pisze? To prawie połowa Częstochowy...
Statystyki się robi 'dla kogoś' - wystarczy
Chyba rzędy wielkości im się trochę pomyliły!
I dlatego "Dlaczego?" chce zarobić. Żałosne :/
Hmm, sparafrazuje pewne powiedzenie: jeśli ja mam mózg, a autor tego artykułu ma pusto w głowie, to statystycznie obaj jesteśmy półgłówkami...
ta statystyka to chyba o studentach siedzących w więzieniu
Gdyby przyjąć, że co 3 jest pedofilem, to:
Załóżmy, że kobiety stanowią 60% (wojsko ich nie potrzebuje, a są przy okazji ambitniejsze). Od nich musimy raczej odjąć odsetek pedofilów.
Jest 33% pedofilów, a zatem 17% mężczyzn nie jest pedofilami.
Co za niedorzeczność !