I bardzo dobrze :) Na Windowsie to by noce zarywało skacząc jakimś ludzikiem po budynkach i zabijając krasnale-mutanty a tu przynajmniej się czegoś nauczy ;)
Są fani Windowsa i Linuksa. Ja osobiście posiadam Windowsa XP i jestem zadowolony z niego. Nie będę się wypowiadał o Linuksie bo go nie mam, nie znam żadnej osoby która go ma.. Wielu użytkowników Windowsa narzeka na Linuksa, śmieje się z niego, a nigdy go nie miała. Rozumiem jeżeli ktoś miał Linuksa i ma złe przeżycia, ale nie bez powodu..
Cóż, powoli krystalizuje mi się w myśli plan, jak dotrzeć na główną - wystarczy otagować coś "linux" albo "wiara":)
Sam używam Win XP, ale ani mnie ziębi, ani grzeje, kto co ma. WinXP jest dla mnie dobry, intuicyjny, nie mam z niczym problemów, wszystko mi śmiga, nie muszę nigdzie grzebać...jeśli na linuksie mogę zrobić to samo, to nie widzę żadnych przeciwwskazań. Ale nie kręci mnie grzebanie w kodzie...więc XP rządzi:)
Ale to nie jest pierwszy raz - kiedyś zdjęcie chmury burzowej nad tropikalną wyspą, opisane "Tak spędzają urlop ludzie wkurzający Boga" rozpętało dłuuuuugą dyskusję na tematy religijne:)
Tak dla ścisłości to może nawet o tym nie wiesz, ale na naukę windows-a poświęciłeś dużo więcej czasu niż te 100h.
Podejrzewam, że twoje pierwsze zetknięcie z komputerem było jednoczesne z zetknięciem się z Windows( jeśli nie, na pewno przed linux-em). Może powiesz, że od razu wiedziałeś do czego jest każdy plik, jak się instaluje programy, jak się zgrywa muzykę, itd.itp. Wszystkiego tego musiałeś się nauczyć. Podejrzewam, że nie raz googlowałeś,
Jestem rozczarowany domyslnie zainstalowana na lapie vista i zastanawiam sie, czy jest mozliwosc, zeby wrzucic alternatywny system, ktory bylby stabilny, w miare szybko sie wlaczal z obsluga firefoxa, skype'a i odtwarzacza mp3 (ew. divx). Ktos moze mi polecic jakas wersje linuxa i czy jako relatywny nowicjusz w tej dziedzinie nie porywam sie wlasnie z motyka na słońce?
kreciq: OO uzywam regularnie od roku+ , ale strasznie sie wlecze i dlugo wlacza, Linuxem ma byc podobno wrecz odwrotnie. Kiedy redaguje cos prostego, wrzucam to na google docs. Poza tym jedyne do czego tego uzywam to CV raz na jakis czas.
ogryzek: Mam HP compaq 6720s
quadri: jakilinux.pl przejrzalem, dzieki, jak poradze sobie z partycjami pod vista to sprobuje Ubuntu na jesieni
Komentarze (79)
najlepsze
Taka zemsta geeka chyba.
Jak tak bardzo kochasz ten swój system ( obojętnie czy Linux czy Windows) zostaw to dla siebie. Nas na prawdę nie obchodzą twoje zboczenia...
"nie oddzwoniłem, nie śpię, muszę skompilować kernela"
niż
"nie oddzwoniłem, bo mnie ręka boli po oglądaniu pornosów"
Taki figielek
swoja drogą... do tego ograniczasz zastosowania komputera?
a na poważnie lepsze jest "nie oddzwoniłem, bo wyszedłem z kolegami".
Sam używam Win XP, ale ani mnie ziębi, ani grzeje, kto co ma. WinXP jest dla mnie dobry, intuicyjny, nie mam z niczym problemów, wszystko mi śmiga, nie muszę nigdzie grzebać...jeśli na linuksie mogę zrobić to samo, to nie widzę żadnych przeciwwskazań. Ale nie kręci mnie grzebanie w kodzie...więc XP rządzi:)
Tak dla ścisłości to może nawet o tym nie wiesz, ale na naukę windows-a poświęciłeś dużo więcej czasu niż te 100h.
Podejrzewam, że twoje pierwsze zetknięcie z komputerem było jednoczesne z zetknięciem się z Windows( jeśli nie, na pewno przed linux-em). Może powiesz, że od razu wiedziałeś do czego jest każdy plik, jak się instaluje programy, jak się zgrywa muzykę, itd.itp. Wszystkiego tego musiałeś się nauczyć. Podejrzewam, że nie raz googlowałeś,
Wejdź na jakilinux.org i zadaj pytanie na tamtejszym forum bo tu zaraz się rzuci na Ciebie kupa dzieciaków ;)
ogryzek: Mam HP compaq 6720s
quadri: jakilinux.pl przejrzalem, dzieki, jak poradze sobie z partycjami pod vista to sprobuje Ubuntu na jesieni