Gówno prawda. Jeżeli ktoś nie chce to nie zerwie z nałogiem. Poświęci najbliższą rodzinę, znajomych bo nie przyzna się do błędu. Nie ma co usprawiedliwiać uzależnionych. Oni i tak niszczą zdrowie swojej rodziny i otoczenia.
ja do palaczy nic nie mam, niech sobie pala ile chca i co chca. tylko tak troche dalej ode mnie czy innych niepalacych, jakies 10m orzynajmniej, i nie pod wiatr ;) . a super by bylo gdyby jeszcze nie palili idac przedemna ;)
[edit] no i zapomnialem o pomieszczeniach o niewielkiej powierzchni i cyrkulacji powietrza. milego dnia i idzcie wy wszyscy na spacer slonce jest ;p
Palę, wiem, że to głupie, ale kiedyś chciałem być fajny - nie być outsiderem dostosować się do reszty.
Teraz palę bo lubię... nie wyobrażam sobie kawy czy piwa bez papierosa. Naturalnie zawsze jak siedzę z niepalącym pytam czy nie będzie mu przeszkadzać, jeśli odpowiada i nie chce mi się tyłka ruszyć po prostu nie palę.
dziwne że jeszcze nie było głosów na temat tego że palacze leczą się za pieniądze nie palących.
@melonchwdp - ale my tu nie mowimy o paleniu w piecu ;]
a powazniej - jesli tak aktywnie pala, to maja znacznie slabsza kondycje niz by mogli miec. Moze i palacy zyja rownie długo. Ale niepalący umierają zdrowiej. Co jak co, ale w wieku 90 lat jest to jednak wazne.
Komentarze (99)
najlepsze
"wolnosc jednego czlowieka konczy sie tam gdzie zaczyna sie wolnosc drugiego"
warto?
wlasnie sek w tym ze wiekszosc palaczy pali zazwyczaj prosto nad swoimi dziecmi, czy chociazby pod samym przystankim albo wejsciem do budynku.
"Jeśli szanujemy Was, niepalący, to uszanujcie też nas."
warto podkreslic slowo "jesli". nieczesto spotykam palacza ktory zwracalby uwage na osoby wokol.
podsumowujac: jesli ktos nie szanuje mnie to dlaczego ja mialbym szanowac jego?
I to nie jest imię, tylko nick!
[edit] no i zapomnialem o pomieszczeniach o niewielkiej powierzchni i cyrkulacji powietrza. milego dnia i idzcie wy wszyscy na spacer slonce jest ;p
Z resztą jaki normalny facet nazwałby się GERSIMI? To jest żeńskie imię nordyckie/skandynawskie...
Szkoda, że 'będziesz żyć dłużej' nie w każdym przypadku się sprawdza
Komentarz usunięty przez moderatora
ja bym jednak wolal zeby "palacze" (osoby uzaleznione od nikotyny) lykaly te pigulki niz palily fajki ;)
Teraz palę bo lubię... nie wyobrażam sobie kawy czy piwa bez papierosa. Naturalnie zawsze jak siedzę z niepalącym pytam czy nie będzie mu przeszkadzać, jeśli odpowiada i nie chce mi się tyłka ruszyć po prostu nie palę.
dziwne że jeszcze nie było głosów na temat tego że palacze leczą się za pieniądze nie palących.
...byle nie przeszkadzac innym ;)
i tak oto zakonczylismy temat palenia papierosow.
a powazniej - jesli tak aktywnie pala, to maja znacznie slabsza kondycje niz by mogli miec. Moze i palacy zyja rownie długo. Ale niepalący umierają zdrowiej. Co jak co, ale w wieku 90 lat jest to jednak wazne.