Na rapidshare i megaupload to z tego co pamiętam to nie za bardzo działało, ale w większości podobnych serwisów hostujących można szukać bezpośrednio używając google. Żadne filestube nie jest potrzebne. Np. nie ma prostszego sposobu, żeby zassać całą płytkę z muzyką nawet niespecjalnie popularnego zespołu:
Przykład (tak, wiem, że meteroa jest akurat popularna):
wszystko to prawda, ale problemem nie jest google, bo google jakby zbiera tylko to, co udostępniają inni. Czy można go nazwać złodziejem? Moim zdaniem nie. T
O kurcze, do tej pory korzystałem tylko z podstawowych zapytań (+ OR link: site:), ale to coś ma potencjał i tym sposobem znalazłem już kilka ciekawych katalogów "private" z równie ciekawymi zasobami. No nieładnie, nieładnie.
Komentarze (59)
najlepsze
http://kut.as/pincet
http://www.jimmyr.com/mp3_search.php
Przykład (tak, wiem, że meteroa jest akurat popularna):
meteora rar OR zip site:mediafire.com