Niech się sądzą. I niech udowodnią, że Doda to pseudonim na który mają wyłączność. Pseudonimy mają to do siebie, że każdy może używać jakiego mu się podoba. A to, że kilka osób ma taki sam? Ich problem.
Nie wiem czy DODA czasem nie powinna zapłacić temu domu kultury za reklamowanie (co prawda nie chcący, ale jednak) wśród miejscowych owej Pierwszej Blachary Rzeczpospolitej.
To się po prostu nazywa brak klasy. A ja ludzi bez klasy nie szanuje, proponuję pani Doroty "Dody" Robaczewskiej nie zauważać, nie czytać o niej, nie słuchać, wychodzić z sali gdy pojawi się na koncercie po prostu zamilczeć na śmierć. To najgorsza kara dla ... osoby ze sceny, bo przecież nie jest Doda artystą
Myślicie że na prawdę o to jej chodzi, że ktoś tam użył słowa "doda"? Promuje się przez takie akcje i afery.. teraz np. na wykopie. Nie ważne jak mówią, ważne, że mówią!
Komentarze (91)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora