Czy mamy "nowego Lema"?
Tytuł to oczywiście prowokacja, ale... czy mamy kolejnego pisarza, którym możemy się pochwalic przed światem?
jodynaa z- #
- #
- #
- #
- #
- 81
Tytuł to oczywiście prowokacja, ale... czy mamy kolejnego pisarza, którym możemy się pochwalic przed światem?
jodynaa z
Komentarze (81)
najlepsze
cytując mojego byłego szefa: "gdybym był na jakimś spotkaniu fanowskim to bym zadał tylko jedno pytanie: - Panie Jacku co pan bierze, płacę każdą cenę..."
Facet ma nieeeeeesamowitą wyobraźnię po prostu. Chociaż w "Czarnych Oceanach" to przesadził. ta książka to po prostu masa niesamowitych koncepcji rozwoju społeczeństwa i nauki, na siłę powiązana fabułą. Co nie zmienia faktu że i tak czytało się świetnie.
Inni autorzy po przeczytaniu jego kilku powieści i opowiadań musieliby dojść do wniosku, że uprawiają amatorszczyznę.
Pomysłowość Dukaja jest ogromna, czasem aż szkoda, że to co wymyśla jest na użytek tylko jednej powieści/opowiadani, np. żywokryst.
Nie wiem nawet do kogo porównać Jacka, jego styl jest tak oryginalny, że nie wyobrażam sobie by czytelnik czytający
(pomarzyć można...)
Według mnie Lód się mało na serial nadaje, za dużo jest "gadania i myślenia", to nie do telewizji...
btw. Przez Komorowskiego "Król Ból" dziwnie mi się kojarzy :|
ZAKOP ZAKOP ZAKOP!, prowokacja! :)
Tak czy inaczej Dukaj to pisarz który zmusza do myślenia. Czytając Czarne Oceany można co dwadzieścia stron przerywać lekturę i do końca
Ja na początek polecam zbiór "W kraju niewiernych". W sumie teksty lżejsze w przyswojeniu niż z "Króla Bólu", a w większości dużo lepsze niż te z "Xavrasa" (dojrzalsza nieco twórczość).
Z powieści na początek polecałbym chyba "Inne Pieśni". Na