ja rowniez. od siebie dodam, ze ma tez sortowanie listy wedlug priorytetow nadawanych kontaktom i edytor rownan ze skladnia jak na wikipedii (!, nie wiem jak innym, ale mnie ona najbardziej odpowiada). nie do konca sie zgadzam z autorami w kwestii ich oporow przed portowaniem na windowsa, ale..
a pod windowsem uzywam mirandy i generalnie jestem zadowolony, chociaz kiedy jeszcze czesciej uzywalem windowsa, to robila jakies dziwne rzeczy, ale nic tak drastycznego
Ale jak masz kompa z 256 MB RAM (naprawiam czasem ludziom kompy i podpinam im internet, to wiem) to zaczyna juz byc problem z wydajnoscia. Niestety nie wszyscy maja wypasione sprzety z 2 GB RAM i prockeim 4 GHz.
Wiem, że jest wujek Google, itd., itp. etc., ale moglibyście mi polecić jakiś komunikator do gg? Chętnie bym zobaczył wasze polecane programy. Aha, wszelkie klienty jabbera nie wchodzą w grę.
Najlepszy komunikator to mózg w połączeniu z gębą i resztą ciała. A tak naprawdę, to najlepiej komunikuje mi się za pomocą głosu i gestów (etc) w bezpośredniej obecności ludzi, z którymi się komunikuję. Żaden jabber tego nie zastąpi :P
Ileż ja się to nasłuchałem jak to gg źle napisane, jakie prymitywne, jakim to głupim trzeba być, żeby tego używać. No to zacząłem wypróbowywać te boskie alternatywy:
1. Pidgin - bezapelacyjnie najgorszy na świecie komunikator. Niestabilny i niedorobiony jak cały FOSS. Nie zapamiętuje opisów, nie uruchamia się jako niezalogowany, mimo zaznaczenia tej opcji. Przy logowaniu się jako ukryty przez chwilę pokazuje dostępność, a więc z całego ukrywania się nici. Brak obsługi wysyłania
Linux jest wygodniejszy od Windowsa - każdy, kto potrafi skonfigurować Linuxa Ci to powie. Sam w tej chwili używam Windowsa, a też to potwierdzam - a Linuxa nie mam dlatego, że nie obsługuje w pełni mojego sprzętu. I to jest jego poważny problem.
Co zaś tyczy szybkości - to chyba zależy. Na moim notebooku Linux chodzi właśnie szybciej...
Dziwne, że przez kilka lat użytkowania moje GG odmówiło posłuszeństwa dwa czy trzy trzy razy i raz tylko poważnie, gdy za Chiny nie ruszało na WinXP (a na 98 jeszcze tak, stare dzieje).
Może mój komputer stoi we właściwym miejscu i ma dobre feng shui? (chociaż opisu po wyjściu z programu przez jakiś czas skubany nie chciał ustawiać).
A zamieniać na inny program na razie nie potrzebuję - i tak wszyscy ludzie,
Nie no też nie lubię patrzeć na KCxy i wszystkie te wymyślne ozdobniki w opisach, ale no co każdy niech robi jak chce jeśli ktoś ma potrzebe wyrażenia miłości do drugiej osoby poprzez fikuśny opis na gadu ściągnięty z serwisu, to niech ma mi nic do tego. Takie osoby się wrzuca do oddzielnej grupy, grupę zwija i wszyscy zadowoleni. ;]
A ziomek od tego emaila pomylił błędy programu z błędami.. społeczności. ;]
Wbrew pozorom błędy społeczności można naprawić programowo... Społeczności to nie poprawi, ale pozwoli spokojnie żyć tym, którzy się z nią do końca nie utożsamiają (w tym konkretnym wypadku nie kręcą ich łańcuszki, pionowe opisy i inne bzdury - traktują komunikator jak narzędzie do komunikacji, a nie miejsce wyładowania swoich problemów).
Komentarze (159)
najlepsze
A jeżeli to: http://www.kadu.net/w/Modu%C5%82y
nie wystarczy, żeby dostosować swój komunikator po swojemu...to nie wiem co pomoże.
Poza tym Kadu ma pakiet Anty-Pokemonowy w postaci wtyczek takich jak Antyłańcuszek, Cenzor, czy sprawdzanie pisowni.
a pod windowsem uzywam mirandy i generalnie jestem zadowolony, chociaz kiedy jeszcze czesciej uzywalem windowsa, to robila jakies dziwne rzeczy, ale nic tak drastycznego
Ja rozumiem, że gościu lubi 13 letnich chłopców, ale żeby wyciągać ich w pobliże Żabki, albo Biedronki to już jest perwersja ;)
1. Pidgin - bezapelacyjnie najgorszy na świecie komunikator. Niestabilny i niedorobiony jak cały FOSS. Nie zapamiętuje opisów, nie uruchamia się jako niezalogowany, mimo zaznaczenia tej opcji. Przy logowaniu się jako ukryty przez chwilę pokazuje dostępność, a więc z całego ukrywania się nici. Brak obsługi wysyłania
Co zaś tyczy szybkości - to chyba zależy. Na moim notebooku Linux chodzi właśnie szybciej...
Linux jest toporny? A to Ci ;]
Może mój komputer stoi we właściwym miejscu i ma dobre feng shui? (chociaż opisu po wyjściu z programu przez jakiś czas skubany nie chciał ustawiać).
A zamieniać na inny program na razie nie potrzebuję - i tak wszyscy ludzie,
A ziomek od tego emaila pomylił błędy programu z błędami.. społeczności. ;]